Girardinus falcatus – chów i rozród

3.samica

Dorosła samica

Ta mała, bardzo spokojna i ciekawa ryba pochodzi z Kuby i należy do rodziny piękniczkowatych (Poeciliidae). Jej nazwa angielska to: Yellow Belly lub Gold Belly Topminnow. Polska nazwa mogłaby zatem brzmieć: żyrardynka żółto- lub złotobrzucha. Samica dorasta do 8 cm, choć w akwarium mierzy zwykle 5-6 cm.

 

 

Podobnie jak jej bliskiej kuzynki – żyrardynki (żerardynki) metalicznej (Girardinus metallicus – pisałem o niej tu: http://www.multihobby.net/?p=1917), zamieszkuje wody Kuby. Wszystkie informacje odnośnie warunków środowiskowych, w tym żywienia są takie same. Ciąża u Girardinus falcatus trwa zwykle, co najmniej 5-7 tygodni, a w miocie rodzi się od kilku do kilkunastu młodych, rzadko więcej (przynajmniej u mnie). Zapewne długość ciąży można by skrócić utrzymując ryby w ciepłej wodzie (25-27°C), ale odbije się to negatywnie na długości ich życia. Z moich obserwacji wynika też, że samice nie rodzą regularnie i ryby od czasu do czasu wchodzą w krótsze lub dłuższe okresy wyciszenia płciowego (dotyczy to głównie samic, bo samce przez cały niemal czas są aktywne). Ostatni miot jednej z moich samic liczył tylko 8 młodych. Kanibalizm praktycznie nie występuje u tego gatunku

 

1.samiec

Samiec z długim gonopodium

G. falcatus wykazuje większą płochliwość – nie jest łatwo zrobić im dobre zdjęcie, zwłaszcza dorosłym samicom. Należy zatem utrzymywać ten gatunek w grupach i koniecznie dobrze obsadzić zbiornik roślinnością. Lubią towarzystwo spokojnych ryb o zbliżonych wymaganiach, np. drobniczek lub mieczyków pigmejowatych. Łatwo krzyżują się z innymi przedstawicielami z rodzaju Girardinus, stąd nie należy nigdy łączyć ich w jednym zbiorniku.

 

7.mloda

Młoda samica

W porównaniu do G. metallicus samce nie mają ciemnego pierwszego promienia płetwy grzbietowej oraz czarnej smugi biegnącej od krańca dolnej połowy pyska, poprzez partie brzuszne po koniec gonopodium. U obydwu jednak gatunków gonopodium ma znaczne rozmiary i może wykonywać ruchy wokół swojej osi (o 360°). Po bokach ciała G. falcatus widać metaliczne, złote przebarwienia, a pod oczami – sierpowate, świecące rysunki (widoczne w zależności od rodzaju i jakości światła). Ogólnie ryba ta nie jest atrakcyjnie ubarwiona, ale ma coś takiego w sobie, co miłośnicy małych gatunków ryb jajożyworodnych sobie cenią.

 

9

Dla porównania: u góry samica Girardinus falcatus; u dołu samica żyrardynki metalicznej (Girardinus metallicus)

Osobiście bardzo polubiłem ten gatunek i to chyba bardziej niż G. metallicus. Nie są to ryby tak kapryśne jak np. Neoheterandria elegans, ani tak żywiołowe jak np. endlery. Narybek znakomicie odchowuje się na larwach solowców, siekanym rureczniku oraz karmach suchych. W hodowlach polskich akwarystów największym obecnie problemem wydaje się być chów wsobny.