Grzybienie (Nymphaea), czyli lilie wodne w oczku wodnym, cz. II

Te wodne hydrofity wymagają określonych zabiegów pielęgnacyjnych. Tylko wówczas obficie kwitną i rozwijają ulistnienie. Także walka ze szkodnikami i chorobami, odpowiednie warunki zimowania oraz zapewnienie roślinom składników pokarmowych mają tu praktyczne znaczenie. Co kilka lat należy przeprowadzać dzielenie kłączy. Najlepsze do sadzenia są zdrowe końcówki długości około kilkunastu cm. Najlepiej zabieg przeprowadzać wiosną, przed pojawieniem się pierwszych liści. Praktycznie jednak grzybienie można sadzić przez cały sezon, zwracając jedynie uwagę, aby rośliny zdążyły się dobrze ukorzenić przed zimą. Kłącze po dzieleniu należy zabezpieczyć, zanurzając miejsce cięcia w roztworze nadmanganianu potasu (ciemnofioletowa barwa) lub posypując sproszkowanym węglem drzewnym.

Młodych, świeżo posadzonych roślin nie stawiamy od razu na docelowej głębokości, lecz początkowo umieszczamy płycej, aby nieco się rozrosły, a dopiero stopniowo zwiększamy poziom zanurzenia aż do optymalnego – wymaganego dla danej odmiany. Ma to szczególne znaczenie, gdy roślina kwitnie lub ma już zawiązane pąki kwiatowe – posadzone wtedy zbyt głęboko później kwitną i odchorowują zbyt duże zatopienie. Pożółkłe, obumierające liście (wszystkie stare najpierw żółkną, a potem gniją i jest to naturalny proces) należy na bieżąco usuwać, aby rozkładając się nie pogarszały jakości wody i nie psuły estetyki oczka. Powinno się je usuwać poprzez wyrwanie całego pędu tuż przy kłączu. W tym celu należy wejść do oczka lub użyć teleskopowego sekatora (ja osadzam ostry nóż na wbijanej w ziemię części parasola plażowego – tej z zaciskiem – działa doskonale). Jeśli dosięgamy do pędu z brzegu, to po maksymalnym podciągnięciu go do siebie należy wyrwać go zdecydowanym, silnym szarpnięciem, zachowując jednak daleko idącą ostrożność, aby w przypadku młodej, słabo ukorzenionej sadzonki nie wyrwać jej z podłoża. Przekwitłe kwiaty, które pogrążyły się w wodzie, również należy systematycznie usuwać. W przeciwnym bowiem razie kwitnienie kolejnych zostanie osłabione.

Tu przeczytasz więcej o liliach wodnych, cz. I: http://www.multihobby.net/?p=127

Rozmnażanie lilii wodnych polega na podziale ich kłączy. Jednak u niektórych odmian (np. „Colonel A.J. Welch”, „Sulphurea”) z opadłego na dno kwiatu powstaje bulwa, z której wyrastają młode rośliny, które należy oddzielić dopiero na wiosnę. U niektórych czystych gatunków lilii możliwe jest rozmnażanie generatywne – z nasion, lecz ze względu na długi okres czasu po jakim lilia zakwitnie (nawet kilka lat), nie praktykuje się go. W przypadku świeżo założonego oczka wodnego, zbyt słabego wzrostu roślin, zubożenia podłoża lub po prostu co jakiś czas (1-2 razy w sezonie) można zastosować wspomaganie z użyciem specjalnych nawozów do roślin wodnych (np. Sera Florenette, Tetra Pond Plantamin, Aqua Plant Pond, Aquaflora lub długo działający, stopniowo uwalniany Osmocote). Są one produkowane na bazie związków pozbawionych azotanów i fosforanów, które są zawarte np. w nawozach ogrodowych (ich przypadkowe zastosowanie w oczku spowodowałoby masowy zakwit glonów). Grzybienie odmian białych, żółtych, różowych i czerwonych bez problemu zimują w warunkach polskich. Zimą kłącze powinno jednak znajdować się pod warstwą lodu, która w naszym klimacie może osiągać nawet około 40 cmgrubości. Jeśli zatem oczko zamarza do dna lub na zimę spuszcza się z niego wodę, konieczne jest przechowywanie kłącza, np. w zimnej piwnicy. Najlepiej nadaje się tego celu napełniona wodą wanna lub balia. Powinien być zapewniony dostęp światła. Odmiany tropikalne o kwiatach niebieskich, fioletowych i purpurowych nie przetrzymują naszej zimy. Źle radzą sobie nawet w ciepłej porze roku, gdyż wymagana przez nie minimalna temperatura wody (długotrwale powyżej 10°C) zwykle nie jest osiągana. Przy uprawie odmian miniaturowych należy pamiętać, aby na zimę przestawić je na głębszą półkę lub zabrać na ten okres do piwnicy. Pozostawione na głębokości do 30 cmmogą przemarznąć i zmarnieć. Liście porażone przez grzybową plamistość liści (obecność brązowoczerwonawych cętek lub wzorków) należy jak najszybciej usuwać. Kłącze nigdy nie powinno cuchnąć siarkowodorem ani zgnilizną (szkliste i miękkie miejsca), gdyż może to oznaczać czarną zgniliznę kłącza, która nieuchronnie prowadzi do zamarcia rośliny. W okresie letnim plagą są mszyce osiadające masowo na liściach, pąkach i kwiatach. Jedyne co można zrobić, to regularnie spłukiwać je wodą. Do ich zwalczania można także użyć preparatów naturalnych, np. Bioczos, Citrosept. Nie polecam stosowania żadnych środków chemicznych, jako że ekosystem wodny jest bardzo na nie wrażliwy i łatwo ulega zagładzie. Podłużne wżery, kanały i rowki to wynik żerowania zarówno larw (czarne, lśniące, z żółtymi brzuchami), jak i dorosłych chrząszczy (ciemnobrązowe) szarynki grzybieniówki (Galerucella nymphaeae) lub larw ochotkowatych. Larwy motyla nimfy świtezianki (Elophila nymphaeata-Nymphula nymphaeata) pozostawiają z kolei okrągłe wżery w blaszce liściowej. Larwy i poczwarki spłukujemy do wody (licząc, że pożrą je ryby), a chrząszcze wyłapujemy i zabijamy.

A teraz kilka praktycznych uwag, które powinny wymuszać na opiekunie określone działanie. I tak, wyrastanie liści ponad poziom wody i wywijanie się ich brzegów ku górze może świadczyć o zbyt płytkim zanurzeniu, za małym pojemniku, zbyt dużym zagęszczeniu, a także o zaatakowaniu kłącza lilii przez chorobotwórcze grzyby. Nie należy się martwić, jeśli pierwsze liście w sezonie wegetacyjnym będą zdeformowane, poskręcane lub dziurawe, gdyż jest to normalne zjawisko. W czasie całego sezonu wegetacyjnego stare liście sukcesywnie obumierają, a na ich miejsce pojawiają się nowe – jest to zjawisko całkowicie normalne. Nie trzeba też się martwić, gdy podczas letnich upałów kwiaty zmykają się wczesnym popołudniem i otwierają wczesnym rankiem. Kwiaty wystające ponad powierzchnię wody (prawidłowo powinny się na niej unosić) są sygnałem informującym, że pojemnik, w którym została posadzona lilia, jest zbyt mały. Konieczny staje się wówczas podział kłącza lub przesadzenie go do większego pojemnika z dodatkiem żyznego podłoża. Nie jest to jednak regułą, ponieważ kwiaty lilii tropikalnych oraz odmian blisko z nimi spokrewnionych, lecz zimotrwałe są naturalnie wysadzone ponad lustro wody (np. „Sioux”, „Colorado”, „Sulphurea”). Kwiaty kwitnące krótko – zaledwie 1-2 dni, świadczą o braku składników pokarmowych w podłożu lub zbyt zacienionym stanowisku.

Więcej o uprawie roślin w oczkach wodnych można przeczytać w książce autora pt. „Rośliny w oczkach wodnych – poradnik praktyczny”:

http://www.multihobby.net/?page_id=19



Autor przy liliach


Nymphaea „Rose Nymph”


N. „Attraction”
odmiana pospolita
i obficie kwitnąca


N. „Colonel Welch”


N. „Phoebus”


N. „Red Flare”


N. „Tina”


N. „Winfron Gonnere”


Lilia wymagająca
podziału kłączy
i przesadzania


N. „Sioux” przed
podziałem kłączy


Prawidłowo posadzona
lilia po podziale
kłącza


N. „Alba” zarastająca
oczko wodne


N. „Helvola”


N. „Rubra”


N. „Arc-en-ciel”