Szczotkogon skalny (Sekeetamys calurus). Chów i rozród

Ten niezwykle ciekawy, nietuzinkowy i rzadki w terrariach polskich hobbystów gryzoń należy do rodzimy myszowatych (Muridae) i w jęz. angielskim zwany jest Bushy-tailed jird. Jego ojczyzną jest Afryka Północna (od wschodniego Egiptu, włączając Półwysep Synai poprzez wschodnie rejony Izraela i południowe Jordanii aż po środkową część Arabii Saudyjskiej). Są to tereny suche, jałowe, pustynne lub półpustynne, często skaliste do umiarkowanie górskich (brak lub bardzo skąpe opady deszczu, silne wiatry, duże dobowe wahania temperatury powietrza, uboga baza pokarmowa). Szczotkogony są jednak znakomicie przystosowane do życia w tak nieprzyjaznym środowisku – z braku wody ich mocz jest zagęszczony i skoncentrowany, a odchody maksymalnie odwodnione (stąd wydzielają znacznie mniej przykrego zapachu niż ma to miejsce np. u myszy, szczurów lub chomików). Ponadto organizm omawianego gryzonie ma zdolność modyfikowania tempa metabolizmu, np. w czasie spoczynku. Występuje tu także tzw. bezdrżeniowa termogeneza, która jest uruchamiana lub dezaktywowana w zależności od temperatury otoczenia.

Szczotkogon skalny nie jest w naturze zagrożony wyginięciem, a jego populacja jest dość stabilna. Dorosły osobnik osiąga zwykle masę ciała rzędu 50-60 g (w naturze 35-50 g), choć w niewoli zdarzają się okazy o 20-30 g cięższe. Osiąga długość 23-29 cm z czego na ogon przypada 13-16 cm. Kończyny są smukłe, o nieowłosionych stronach podeszwowych – tylne znacznie dłuższe, umożliwiające zwierzęciu dalekie skoki oraz, co ciekawe i praktycznie nieobserwowane w niewoli, zadawanie ciosów (kopnięć) napastnikowi w chwili bezpośredniego zagrożenia życia. W warunkach terrariowych dożywa 5 lat, rzadko dłużej.

Na pierwszy rzut oka, pomijając ogon, gryzoń przypomina nieco swym wyglądem powiększonego myszoskoczka (gerbila). W jego budowie zewnętrznej zwracają uwagę niemałe, lekko wydłużone uszy, duże oczy, długie wibrysy i nade wszystko długi, gęsto owłosiony ogon na końcu, którego włos jest dłuższy, jasny (czasami aż biały) i tworzy charakterystyczną szczoteczkę (przypomina cokolwiek ogon szynszyli małej). Ogon noszony jest często w górze, a pokrywające go długie włosy (ok. 1,5 cm) są nierzadko postawione, co jeszcze bardziej dodaje mu puszystości. Niestety nie zawsze ma on taki piękny wygląd i w złych warunkach środowiskowych może być mniej lub bardziej wytarty lub nawet mieć ubytki, zwłaszcza na końcu. Ubarwienie ciała szczotkogona najlepiej obrazują zdjęcia, przy czym strona brzuszna jest znacznie jaśniejsza (odbija w naturze ciepło wydzielane przez nagrzane podłoże).

Gryzoń prowadzi naziemny, nocny tryb życia, choć w terrarium także jest od czasu do czasu aktywny i za dnia – tu wiele zależy od hodowcy i czasu, który może poświęcić swoim podopiecznym. W naturze szczotkogony kopią liczne nory (lub też zajmują te opuszczone przez inne zwierzęta), stąd w terrarium gruntownie przekopują ściółkę. Często rano hodowca stwierdza istne pobojowisko. Miseczka na karmę suchą musi być metalowa lub kamionkowa, inaczej zostanie szybko zgryziona. Zaś poidło kulkowe przyczepiane od zewnątrz to najlepsze rozwiązanie.

Szczotkogony skalne nie należą do samotników i powinny być utrzymywane w grupie rodzinnej lub parami (z czasem i tak stworzą grupę rodzinną). Można także trzymać dwa osobniki tej samej płci, zwłaszcza wtedy gdy były wychowane razem od małego. Są to zwierzęta bardzo łagodne. Nigdy żaden osobnik nawet nie próbował mnie ugryźć. Po zaznajomieniu z opiekunem można swobodnie brać je na ręce – tu zachowaniem przypominają mi nieco oswojone szynszyle. Agresja wewnątrzgatunkowa może jednak dawać o sobie znać, zwłaszcza między dorosłymi, walczącymi o przywództwo w grupie samcami, a także w chwili dołączenia obcego osobnika do ustabilizowanej pod względem hierarchii grupy – tu należy zachować szczególną ostrożność i czujność, aby móc w porę zareagować i oddzielić gnębionego współplemieńca.

Omawiane gryzonie są wszystkożerne z przewagą karmy roślinnej. Jedzą markową mieszankę ziaren dla myszoskoczków, którą ja mieszam w równych częściach z tą przeznaczoną dla szynszyli, koszatniczek, królików, a także dodaję nieco tej dla dużych i/lub średnich papug. Powinny mieć stały dostęp do dobrej jakości siana, suszu i czystej wody. Ponadto chętnie jedzą zielonkę (mniszek lekarski, krwawnik, komosa, gwiazdnica, babki, trawy itp.), warzywa (marchew, cykoria, szpinak), zioła (rukola, roszpunka, bazylia), gałązki jabłoni, akacji, leszczyny, wierzby itp. Owoce podajemy natomiast rzadziej, góra 1-2 razy w tygodniu i w niewielkich ilościach (jabłko, gruszka) tak samo, jak owady karmowe (świerszcze, karaczany, plankton łąkowy) lub ich larwy (mączniki, drewnojady). Od czasu do czasu mogą zgryzać wysuszone na kość białe pieczywo, sucharki, a okazjonalnie odrobinę suchej karmy dla kota.

Pomieszczeniem do hodowli powinno być duże terrarium, względnie puste akwarium (zawsze szczelnie przykryte drobną siatką), ewentualnie metalowa klatka (dla pary o wymiarach co najmniej 80x35x30 cm). Klatki wykonane z drewna lub plastiku mogą zostać przez szczotkogony szybko zgryzione. Jako ściółkę stosujemy 10–15-centymetrową warstwę odpylonych trocin (lub substratu kukurydzianego, torfu itp.), zmieszaną z korą, suchymi liśćmi oraz sianem (rozłożonym na wierzchu). Konieczne są różnorodne kryjówki w postaci wydrążonych kawałków pni, rurek z PCW, półokrągłe połówki pniaków, kawałki kory, nieduże domki itp. Te ostatnie mogą być wyścielone kawałkami papierowego ręcznika, ligniny, miękkich szmatek, suchym mchem itp. U mnie zwierzęta te nie korzystały z kołowrotka, ale jeśli już to musi być on lity, aby nie doszło do ewentualnego wkręcenia się długiego ogona.

Dwa, trzy razy w tygodniu należy wstawiać do pomieszczenia pojemnik ze specjalnym piaskiem do kąpieli (jak dla szynszyli). Nie wszystkie jednak osobniki chętnie z niego korzystają. Zamiast ściółki można użyć warstwy grubszego piachu (kilka cm). Doskonałym urozmaiceniem takiego zbliżonego do naturalnego środowiska będą wówczas kamienne groty, korzenie, suche kępy traw lub suche ulistnione pędy drzew liściastych (np. wierzby). Jeśli szczotkogony utrzymujemy w pomieszczeniu nieogrzewanym (np. w domku na działce), to w chłodniejsze dni należy zapewnić im źródło ciepła, np. matę grzewczą pod spodem terrarium/akwarium.

Dymorfizm płciowy manifestuje się podobnie jak u innych gryzoni. Samiec w okolicach nasady ogona (jest u niego bardziej okazały) ma dobrze widoczną mosznę z jądrami. Odległość między odbytem i ujściem cewki moczowej jest u niego znacznie większa niż u samicy Pierwsze oznaki dojrzałości płciowej u zwierząt mogą być widoczne już w wieku około 8 tygodni. Do rozrodu powinny być jednak przeznaczane osobniki maksymalnie wyrośnięte, w wieku co najmniej 4,5-5 miesięcy. W grupie szczotkogonów rozmnaża się zwykle tylko dominująca para. U gatunku tego ma miejsce monogamia sezonowa. W naturze najczęściej objawy rui u samicy (wydziela specyficzne feromony płciowe) oraz akty krycia poprzedzone widowiskowymi gonitwami obserwuje się wczesną wiosną – mniej więcej na przełomie lutego i marca. Szczotkogony utrzymywane od lat w niewoli można jednak rozmnażać przez cały rok. Długość ciąży wynosi 21-24 dni. Nie jest to gatunek płodny – w miocie jest najczęściej 3-5 młodych (2-3 w naturze). Rodzą się one jako typowe gniazdowniki, a więc ślepe, głuche, nagie i bezradne. Kanibalizm występuje rzadko. Prowadzi do niego głównie zła dieta oraz nadmierny stres. W grupie zwierząt można obserwować ciekawe zachowania socjalne kiedy to wszyscy jej członkowie opiekują się potomstwem pary dominującej. Młode stają się samodzielne w 5-6 tygodniu życia i wtedy można je oddzielić od rodziców.