Gołębie rasy king – chów i rozród

Pierwotnie była to rasa mięsna, ale dziś spełnia głównie funkcję ozdobną i wystawową (tzw. Show Kings). Powstała ona w 1892 r. w amerykańskim mieście Vineland, w południowo-zachodniej części stanu New Jersey. Przy jej tworzeniu brały udział  takie rasy gołębi jak: olbrzym rzymski, gołąb pocztowy, maltański i duchess. Do Europy (Niemcy) kingi zostały sprowadzone w 1956 r. Gołębie te występują w barwach: białej, srebrnej, żółtej, czekoladowej, beżowej, niebieskiej, pstrej oraz czarnej.

W iście unikatowej i wielce majestatycznej, jak na gołębia budowie morfologicznej zwraca uwagę przede wszystkim: masywna, krępa, jakby skurczona, nabita i lekko łęgowata (kołyskowata) sylwetka, szeroki i dobrze umięśniony korpus, mocna i szeroka, ale krótka szyja, krótkie nogi, lotki i sterówki, wydatna, szeroka i dobrze umięśniona pierś oraz znaczna masa ciała dorosłych osobników, wahająca się w przedziale 850 – 1100 g.

Kingi latają ociężale i niechętnie. Najlepsza jest dla nich odpowiednio urządzona woliera połączona z częścią zamkniętą. Innym rozwiązaniem są swoiste zagrody lub niskie gołębniki o dużej powierzchni dachów. Ptaki te wymagają dużo miejsca dla siebie, aby zachowany był ich prawidłowy dobrostan.

Są to gołębie bardzo silne i nie nadają się do trzymania z rasami mniejszymi i z natury delikatniejszymi w jednym gołębniku. Mogą tu bowiem pokazać swe drugie oblicze bezlitosnych uzurpatorów okrutnie bijących i przeganiających z cel gniazdowych innych, słabszych od nich jego współmieszkańców.

Kingi należą do gołębi dość płodnych (od jednej pary można w sezonie uzyskać 10-12 młodych). Jaja wysiadywane są bardzo sumiennie przez oboje partnerów naprzemiennie przez 17 dni. Gołębie te są z reguły bardzo troskliwymi rodzicami. Bywa, że jaja są niezapłodnione lub ulegają zniszczeniu przez walczące ze sobą pary. Z podziwu godną odwagą, dużą siłą i determinacją ptaki bronią swego gniazda przed intruzami (w tym ręką hodowcy). Średnica obrączki powinna wynosić 10 mm.

Kingi mają zwiększone zapotrzebowanie na pokarm, który powinien być zawsze dobrze zbilansowany. Nie należy ich przekarmiać, bowiem otłuszczenie jeszcze bardziej utrudnia im funkcjonowanie, nie mówiąc już o lataniu lub rozrodzie.

Przynajmniej dwa razy w roku lekarz weterynarii awiopatolog powinien zostać umówiony na przegląd stada naszych gołębi. Można wówczas pobrać do badań próbki kału, przepatrzyć upierzenie, zaplanować szczepienia ochronne itp.. Bieżący remont stada rozpłodowego powinien bazować na jak najlepszej jakości, niespokrewnionych ze sobą osobnikach pochodzących z renomowany hodowli.

Poniżej filmiki z kingami na kanale YT autora:

Naskalnik Regana (Julidochromis regani) – chów i rozród

Ten endemita pochodzący z jeziora Tanganika i należący do rodziny pielęgnicowatych (Cichlidae) jest dobrze znany polskim akwarystom. W akwarium dorasta do około 15 cm, co wraz z J. marlieri czyni go jednym z największych naskalników. Samica jest zazwyczaj większa, ma zaokrągloną brodawkę płciową (wydłużona i bardziej szpiczasta u samca) i bardziej nabrzmiałe partie brzuszne. Jest też zdecydowanie bardziej agresywna – generalnie jest to gatunek prezentujący silny terytorializm i agresję wewnątrzgatunkową. Spotykany jest w wielu odmianach barwnych różniących się między sobą w zależności od miejsca występowania. Co ciekawe, dawna odmiana Kipili została dekadę temu (Burgess 2014) uznana za odrębny gatunek, który nazwano Julidochromis marksmithi. Ma on piękne ubarwienie z mniejszą lub większą dozą żółci. Jest ono charakterystyczne dla mniejszego naskalnika kędzierzawego (J. ornatus). Dorosłe osobniki osiągają rozmiary 12 cm (samica) i 10 cm (samiec), co stanowi typową długość ciała dla J. regani. Julidochromis marksmithi występuje w pobliżu Kipili oraz dalej na północ – do Mpimbwe.

Jeśli chodzi o wymagania środowiskowe, chów i żywienie (bardzo lubi glony) to są one podobne jak u opisanego we wcześniejszym wpisie naskalnika wężogłowego (Julidochromis transcriptus) – link na dole tekstu. Naskalnik Regana preferuje jednak znacznie większe zbiorniki i to nie tylko ze względu na swe niemałe rozmiary, ale także na silny terytorializm w granicach gniazda oraz silną agresję wewnątrzgatunkową (wzrasta w czasie rozrodu). Akwarium o pojemności dla pary co najmniej 150 l powinno być urządzone oczywiście w typie rumowiska skalnego z wieloma kryjówkami (groty, szczeliny). Co ciekawe, w naturze jest to jedyny gatunek naskalnika, który chętnie wpływa w strefy piaszczyste. Omawiane ryby można utrzymywać z wieloma innymi mieszkańcami jeziora Tanganika, np. z rodzaju Altolamprologus, Neolamprologus lub Cyprichromis.

Gatunek monogamiczny, u którego to samica wybiera zarówno miejsce tarła, jak i samca i może być tu nader wybredna. Zdarza się bowiem, że nie przyjmuje nawet kilku partnerów z rzędu, a któregoś z nich może nawet zabić. Z kolei dojrzały płciowo samiec jest w stanie odbywać tarło z kilkoma samicami, o ile pozwalają na to warunki środowiskowe stworzone w akwarium. Najlepiej, jeśli ryby dobiorą się spontanicznie w parę spośród grona dojrzałych płciowo, młodych i niespokrewnionych ze sobą osobników. Naskalniki Regana prezentują dość nasilony terytorializm (szczególnie w granicach rewiru lęgowego z gniazdem) i silną agresję wewnątrzgatunkową, która wzrasta jeszcze bardziej w czasie rozrodu. Do niesnasek a nawet walk pomiędzy rybami (w tym dobranymi w parę) może dochodzić na skutek wprowadzonych zmian w wystroju zbiornika, a nawet po obfitej podmianie wody.

Samica składa ikrę w kryjówce (szczelinowiec i speleofil), zwykle na jej sklepieniu. Także u tego gatunku skryte tarło przebiegać może z różną intensywnością. Samica jest bowiem w stanie od razu pozbyć się całego zapasu dojrzałej ikry (50-100 ziaren) lub też dochodzi do składania przez nią zaledwie kilku jaj, ale w interwałach czasowych trwających 2-7 dni (ryby mogą trzeć się przez cały rok). W drugim przypadku narybek jest oczywiście zróżnicowany wzrostem.

Podobnie jak u wspomnianego już naskalnika wężogłowego także tutaj zaobserwować można rozbudowane, wielopokoleniowe zachowania społeczne kiedy to starsze potomstwo pomaga rodzicom w opiece nad młodszym pokoleniem.  Młode ryby do wielkości 2-3 cm są tolerowane przez parę lęgową nawet w momencie, gdy pojawi się kolejne pokolenie. Dopiero po przekroczeniu długości 3 cm są przeganiane z terytorium pary. Taka strategia rozrodcza stanowi zapewne ewolucyjnie wykształcone przystosowanie ryb do aktualnie panujących warunków środowiskowych w naturze. Można je wówczas odłowić do innego zbiornika.

Chociaż tarlaki mogą odbywać tarło średnio co 3 tygodnie, to jednak obserwuje się u nich dłuższe lub krótsze okresy wyciszenia płciowego. Nierzadkie są niepowodzenia w rozrodzie. Zdarza się bowiem, że młode tarlaki zjadają ikrę (nawet kilka razy z rzędu) zanim nauczą się nią opiekować.

Naskalnik Regana został nazwany na cześć Charles’ea Tate Regana (1878-1943) – angielskiego ichtiologa i współpracownika takiej sławy ichtiologicznej jak George A. Boulenger. Staranna klasyfikacja i usystematyzowanie wielu gatunków ryb pod względem obowiązujących zasad należało do głównych osiągnięć Regana.

Naskalniki mają pojedyncze nozdrza z każdej strony głowy (przed oczami). Tymczasem u innych ryb są one narządem parzystym, który tworzą nozdrze przednie (woda wpływa przez nie do jamy nosowej) oraz nozdrze tylne (woda nim wypływa). U ryb nozdrza nie biorą udziału w oddychaniu, a jedynie służą do rozpoznawania zapachów. U przeważającej większości gatunków nozdrza nie mają połączenia z jamą gębową.