Lęgi zimowe

 

Lęgi zimowe – czy warto? Wielu hodowców staje przed dylematem, czy kontynuować rozmnażanie ptaków ozdobnych w okresie zimowym, czy też nie dopuszczać do lęgów? O tym jakie są za i przeciw, czym ewentualnie ryzykujemy i co na to organizm ptaka, czytaj poniżej.

Ci hodowcy, którzy dysponują ciepłymi pomieszczeniami mogą ewentualnie pozwolić ptakom (np. amadynom wspaniałym/papuzikom/trzciniakom, które dorosły jesienią i dobrały się w parę wczesną zimą) na odbywanie lęgów, o ile są one w dobrej kondycji fizycznej, całkowicie wypierzone, zainteresowane rozrodem (budują gniazdo, wchodzą do budki itp.) i nie były wcześniej w intensywnym ciągu rozrodczym. W innym wypadku nie zawsze się to opłaca i nie mam tu absolutnie na myśli zysku pieniężnego, który w hodowli amatorskiej nigdy nie powinien być celem samym w sobie (a tak niestety często bywa), lecz czysto biologiczne przeciwwskazania.

Przede wszystkim każdy ptak musi po intensywnym okresie lęgowym odpowiednio długo odpocząć, aby jego organizm odbudował utracone siły. Ponadto ważnym elementem jest prawidłowe wypierzenie się ptaka, co wcale nierzadko przebiega z różnymi zaburzeniami. Ptaki, które lęgną się w zimie mogą potem (wiosną, latem) zupełnie nie mieć do tego ani sił, ani ochoty, a jeśli nawet to samice często znoszą wówczas mało jaj, pisklęta są słabsze i mniej żywotne. Nierzadkie są upadki wyczerpanych samic. U wielu gatunków tzw. regres gonad (zmniejszenie i zaprzestanie produkcji hormonów) następuje pod wpływem skróconego dnia świetlnego. Ponowne wejście gonad w stan czynny może odbywać się dopiero po jakimś czasie – okresie spoczynku, czyli wyciszenia płciowego i z chwilą, gdy dzień świetlny się wydłuża (np. kanarki).

Wielu hodowców zimuje ptaki zapewniając im w okresie zimy dietą ubogą w białko, krótki dzień świetlny (wspomniana regresja gonad) i obniżoną temperaturę powietrza (stosownie do gatunku). Inni, nie rozdzielają okresów hodowli na porę letnią i zimową, lecz prowadzą lęgi przez cały rok, z tym że ptaki mają po „eksploatacji” zapewnione dłuższe okresy spoczynku, niezależnie od pory roku (np. amadyny wspaniałe). Wśród hodowców kanarków panuje odwieczny dylemat, czy rozpoczynać lęgi w okresie późnej zimy, czy może zgodnie z rytmem natury, czyli z nastaniem wiosny.

Jakiekolwiek nie byłyby nasze decyzje hodowlane odnośnie lęgów proponuję zawsze działać jak najbardziej zgodnie z naturą. Nie znaczy to jednak, żeby parce zeberek, które z jakiś powodów nie odbyły udanych lęgów latem i teraz w zimie się do nich rwą, nie pozwolić na rozród w domowym zaciszu. Wszak obserwacja ptaków wychowujących swoje młode, podczas gdy za oknem mróz i zamieć może przysporzyć hodowcy wiele „ciepłych” wrażeń. Ma to jednak i swoje złe strony, o których radzę pamiętać. Zdrowie ptaków powinno być dla każdego hodowcy zawsze najważniejsze.



Lęgi zimowe w ciepłym
pomieszczeniu



Młodziutkie papużki faliste



Klujące się amadyny wspaniałe



Młode ryżowce siwe na wylocie



Pisklęta papużki falistej



Pisklęta amadyny wspaniałej



Kanarki – kiedy zaczynać
te lęgi?



Zdrowie ptaka liczy
się zawsze najbardziej