Mój akwarystyczny „Oscar” …

1

Pani Hanna Stepnowska przedstawia tegorocznego laureata nagrody im Darka Firleja, czyli mnie 🙂

Tegoroczne XIII już targi i wystawa zoologiczno – botaniczna znane jako ZOO-BOTANIKA 2014 miały dla mnie szczególne znaczenie. Oto bowiem po raz pierwszy w życiu poczułem się przez chwilę jak laureat nagrody Akademii Filmowej – znanego wszystkim Oscara 🙂 Mój „Oscar” jest jednak szczególny i wyjątkowy. To statuetka konika morskiego odlana ze stopu metali kolorowych imienia Darka Firleja. Przyznawana jest corocznie od kilku lat (to jest jej czwarta edycja) osobom najbardziej zasłużonym w dziedzinie akwarystyki. Jeden raz laureatem była cała instytucja – Muzeum Przyrody w Drozdowie.

2l

Nieco speszony opowiadam o swoich akwarystycznych planach …

Pomysłodawcą idei przyznawania „akwarystycznych Oscarów” był Darek Firlej, założyciel i długoletni redaktor naczelny „Magazyn Akwarium”, a także podróżnik, fotograf, dziennikarz i artysta malarz. Darka znałem osobiście. Najpierw poznaliśmy się wirtualnie. Kiedyś bowiem napisałem do niego maila wytykając jakieś nieścisłości w podpisach do zdjęć, które ukazały się w piśmie. Darek przyjął moje uwagi ze stoickim spokojem, podziękował za nie, a na końcu stwierdził, że trzeba być wyrozumiałym w stosunku do artystów, bo artyści już tak mają – bardziej interesuje ich forma niż treść 🙂 Oczywiście w kolejnym numerze ukazało się stosowne sprostowanie.

 

 

5l

Trzej tegoroczni laureaci akwarystycznego „Oscara”, od lewej: ja, Wojciech Sierakowski i Lechosław Łątka

Zawsze zazdrościłem Darkowi jego podróży, zwłaszcza po krajach Azji Południowo-Wschodniej. Podczas nich podróżnik skupiał się bowiem przede wszystkim na eksploracjach akwarystycznych lokalnych cieków i zbiorników wodnych oraz wizytach na profesjonalnych fermach, hodujących ryby akwariowe na masową skalę. Jego ciekawe fotorelacje ukazywały się co i raz na łamach MA. Wciąż mam przed oczami obraz Darka, jak w jakimś potoku śmiga w kąpielówkach z pokaźnych rozmiarów siatką 🙂

 

5

Para pięknych paletek wraz z potomstwem

Po śmierci Darka (odszedł 21.02.2011 r.) ideę przyznawania nagród jego imienia kontynuuje żona – p. Hanna Stepnowska – obecna szefowa wydawnictwa Pet Publishing. Po wręczeniu mi zaszczytnej nagrody p. Hania zapytała mnie o moje akwarystyczne marzenia. Jako, że byłem na miejscu nieco stremowany, to odpowiem teraz na spokojnie na to podchwytliwe skądinąd pytanie. Otóż w jednym z moich wywiadów (są dostępne w plikach pdf w zakładce: „O mnie”) napomknąłem, że bardzo chciałbym, właśnie tak jak Darek Firlej kiedyś w Azji, poeksplorować sobie naturalne środowisko życia ryb akwariowych w Amazonii (pielęgnicowate i kąsaczowate) i Australii (tęczanki). Jednak te marzenia przełożyłem na plan dalszy – oby zdrowie dopisało! Tymczasem zająłem się badaniem naszej rodzimej ichtiofauny. Tak, cudze chwalicie a swego nie znacie, chciałoby się powiedzieć. Nasze krajowe gatunki małych ryb są iście fascynujące, choć większość niestety objęta jest ścisłą ochroną lub uchodzi za niebezpieczne gatunki inwazyjne.

6

Procatopus nototaenia – kameruński gatunek lśniącooczki

 

W tym roku wraz ze mną swoje „Oscary” otrzymali: Lechosław Łątka i Wojciech Sierakowski – obaj, znakomici hodowcy pielęgnic afrykańskich, pierwszy z jeziora Tanganika, drugi z jeziora Malawi. Lechu (na forach znany jako rufus) i Wojtek (na forach znany jako harisimi) to niestrudzeni propagatorzy akwarystyki. Każdego dnia jako prezesi znanych wszystkim akwarystom organizacji (Klubu Miłośników Tanganiki i Klubu Malawi) pracują na rzecz rozpowszechniania naszego hobby oraz dzielą swoją wiedzą z każdym kto tego potrzebuje. Obydwoje są też cennymi autorami, którzy publikują swoje prace (częstokroć z pięknymi zdjęciami) na łamach prasy akwarystycznej. Serdecznie im gratuluję zaszczytnego wyróżnienia i życzę dalszych sukcesów w chowie i rozmnażaniu ryb akwariowych!

8

Bojowniki szmaragdowe (Betta smaragdina) – problemem w ich hodowli w Polsce jest bliskie pokrewieństwo dostępnych osobników

 

Dziękuję bardzo właścicielce firmy Pet Publishing p. Hannie Stepnowskiej za wyróżnienie mnie i dostrzeżenie mojego wkładu na rzecz rozwoju i promocji polskiej akwarystyki słodkowodnej. Nadmienię jeszcze, że Pet Publishing to jedyny obecnie na rynku wydawca prasy akwarystycznej („Magazyn Akwarium”, „Zeszyty Akwarystyczne”, „Akwarium”, terrarystycznej („Zeszyty terrarystyczne”) oraz skierowanej do całej branży zoologicznej („ZooBiznes”). Ciekawym przedsięwzięciem jest BAAT, czyli baza artykułów akwarystycznych i terrarystycznych. Zachęcam wszystkich do czytania prasy hobbystycznej!

 

7

Nasz krajowy okoń (Perca fluviatilis) świetnie czuje się w akwarium zimnowodnym

Na tegorocznej ZOO-BOTANICE moją „akwarystyczną” uwagę przykuła najbardziej para pięknych paletek, które majestatycznie wodziły młode i nic sobie nie robiły z dziesiątek fleszy, którymi je naświetlano ze zrozumiałych względów 🙂 Prawdziwą wisienką na torcie był dla mnie także lśniącooczka wielkopłetwa (Procatopus nototaenia, ang. Large-finned Lampeye) z leśnych strumieni Kamerunu. Na uwagę zasługiwały także nietuzinkowe bojowniki szmaragdowe (Betta smaragdina) z Azji Południowej. Chylę czoła przed pomysłodawcami akwarium z okoniami i węgorzem, jako znakomitego pomysłu na pokazanie wycinka z życia naszej krajowej ichtiofauny.

Na koniec załączam linki do fotorelacji innych akwarystów obecnych na targach ZOO-BOTANIKA 2014. Autorem pierwszej jest wspomniany już Leszek Łątka, a drugiej Andrzej Kociołkowski vel Kocan – laureat nagrody im. D. Firleja z 2011 r. (pierwsza jej edycja), który otrzymał ją wraz z Jackiem Klonowiczem, Heiko Bleherem i Waldemarem Jastrzębskim. Oto ich relacje:

„RelacjaKMT”

„RelacjaKocana”

 

7l

Statuetka – nagroda im. Darka Firleja

 

Zdjęcia inne niż ryby robili moi koledzy – Zbigniew Wróblewski – akwarysta i hodowca ptaków ozdobnych oraz Leszek Łątka.

 

Wszystkim koleżankom i kolegom jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za złożenie mi gratulacji, zarówno tych ustnych, jak i przesłanych drogą mailową!