Notropis chrosomus – tarło parami?

8

Tarlaki na tarlisku – samiec po lewej – widoczne jaskrawe barwy godowe

O „notropisach” pisałem już wcześniej. Ta przepięknie ubarwiona (szczególnie samce w okresie godowym), zimnolubna, północnoamerykańska, należąca do rodziny karpiowatych (Cyprinidae) ryba, zwana jest niekiedy po polsku „błyszczkiem tęczowym”. Coraz częściej jest utrzymywana w akwariach, a sporadycznie także w oczkach wodnych (np. w płockim zoo). O chowie tego niewielkiego, dorastającego zwykle do 5 cm gatunku można przeczytać tu:

Notropis chrosomus – chów”

6

Gonitwa tarlaków pod powierzchnią wody

Tarło parami, choć często się udaje, nie jest najlepszym pomysłem z uwagi na znaczną natarczywość samca. W małym zbiorniku może nawet dojść do zagonienia przez niego samicy na śmierć. Dlatego też na jednego mleczaka należy przeznaczyć dwie, a nawet trzy samice. Sprawdziłem to osobiście odkładając na tarło parę ryb – samiec początkowo adorował partnerkę, ale dość szybko zatracił wszelką subtelność i zaczął być coraz bardziej agresywny. Ta salwując się ucieczką wyskoczyła w pewnym momencie ze zbiornika. Na szczęście w porę ją znalazłem i przeżyła.

 

2

Nad miejscem tarła – samica u góry

I tu nasuwa się kilka uwag praktycznych. Zalecam zawsze szczelnie przykrywać akwarium, a na powierzchni umieszczać kilka egzemplarzy roślin pływających. Do tarła należy przeznaczać tylko dojrzałe samice. Zbyt młode mogą zostać poturbowane lub zagonione na śmierć przez samca. Warunek ten przestaje mieć jednak praktycznie znaczenie, gdy przeprowadzamy tarło grupowe. Jest to nota bene najwłaściwszy sposób rozmnażania „notropisów”. Tarlaki przetrzymywane przez cały rok w ciepłej wodzie (powyżej 20ºC) praktycznie nie nadają się potem do rozrodu. Idealnie jeśli tarło poprzedza kilkumiesięczny okres zimowania ryb w temperaturze wody 10-15ºC.

 

9

Samiec (po lewej) nie odstępuje partnerki i rozpinając płetwy pokazuje jej swe piękne barwy

Jak pisałem wcześniej tarło ma miejsce wśród otoczaków o średnicy 4-6 cm. Należy umieścić je w plastikowym pojemniku (o wysokości ścianek co najmniej 3 cm, inaczej ikra łatwo zostanie wymyta i pożarta przez wielce ruchliwe tarlaki), który następnie wstawiamy do zbiornika tarliskowego. Gonitwy samców za samicami mogą trwać nawet kilka godzin. Od jednej samicy można wprawdzie uzyskać do 300 jaj, ale przeciętnie ich liczba wynosi nie więcej niż kilkadziesiąt sztuk.

 

Więcej o rozrodzie Notropis chrosomus można przeczytać tu:

Notropis chrosomus – rozród”

12

Tuż przed zbliżeniem nad pojemnikiem z otoczakami

Po tarle moje „notropisy” zostały wpuszczone do oczka wodnego, w którym nie ma innych ryb (to w rzeczywistości płazarium przeznaczone dla żab i traszek). Zbiornik jest gęsto zarośnięty roślinnością (lilie wodne, moczarka kanadyjska, rzęśl wiosenna, żabiściek pływający, osoka aloesowata). W strefie płytkiej wody rosną zaś liczne gatunki błotne (żabieniec drobnokwiatowy, trzcina australijska, pałka miniaturowa, jaskier wielki, przęstka pospolita i inne).

 

13

Samiec na tarlisku – piękno natury w akwarium

Choć tej zimy (sezon 2015/2016) kilka z moich „notropisów” przeżyło zimę, która jak wiadomo była dość łagodna, to jednak wszystkie one padły wczesną wiosną. Najpewniej z powodu osłabienia i rozwinięcia się chorób. Przez cały okres zimowy ryby miały zapewnione dobre natlenienie wody, co jednak okazało się dla nich niewystarczające. Wydaje się, że powodzenie w zimowaniu omawianego gatunku w zbiorniku na wolnym powietrzu zależy od jego głębokości i odpowiedniego przygotowania ryb. Osobniki zakupione w sklepach zoologicznych, czy na giełdach zimy w oczku wodnym na pewno nie przeżyją …