Aleksandretta obrożna (obroźna) (Psittacula krameri). Chów i rozród

Para z młodym – samiec po lewej, samica u góry

Ten przedstawiciel rodziny papugowatych (Psittacidae) zwany jest w języku angielskim Rose-ringed Parakeet lub Ring-necked Parakeet. Jego pierwotną ojczyzną jest środkowa Afryka i południowa Azja. Dorasta do 41 cm. Te piękne ptaki są długowieczne – w niewoli dożywają nawet ponad 20 lat. Często utrzymuje się je w wolierach zewnętrznych.

 

 

Pisklęta w wieku 5-6 dni

Nie wszyscy jednak hodowcy lubią aleksandretty obrożne z uwagi na wydawane przez nie hałaśliwe odgłosy – tym bardziej przenikliwe, im bardziej zestresowany jest ptak. Mimo to grono ich wielbicieli jest pokaźne. Obecnie znanych jest wiele odmian barwnych, m.in. żółta, niebieska, oliwkowa, biała, cynamonowa, cremino, lacewing, pallid, lutino, turkusową, szekowata oraz tzw. głowa-ogon. Ta ostatnia staje się coraz bardziej popularna także i w polskich hodowlach.

 

 

Pisklęta w wieku 12-13 dni

Ptaki te są mało wymagające, odporne na zimno i choroby, stadne (poza lęgami), hałaśliwe, inteligentne (szybko się oswajają i potrafią nauczyć się wymawiania niektórych słów), silne, napastliwe i agresywne (zwłaszcza samice), ale częstokroć także dość płochliwe i nerwowe. Mogą niszczyć drewniane elementy woliery. Nie nadają się do wspólnego utrzymywania z innymi gatunkami ptaków.

 

 

Pisklę w wieku 19 dni

Najlepsze dla aleksandret są woliery o metalowej konstrukcji. Możliwy jest całoroczny ich chów w wolierze zewnętrznej, o ile ma ona osłoniętą część wewnętrzną z żerdziami o większej średnicy lub zawieszona jest budka do nocowania. Ewentualnie mogą być utrzymywane w klatce o wymiarach dla pary co najmniej 150 × 70 × 150 cm. Jednakże chowu w takich warunkach osobiście nie polecam – to typowy mieszkaniec wolier.

 

 

Pisklęta w wieku 25-26 dni

Gatunek nie podlega obowiązkowi rejestracji. Obrączka o średnicy 7,0 mm. Samiec ma czarno-różową obrożę na szyi, która pojawia się jednak dopiero u dwuletnich osobników. Wśród papug aleksandretta obrożna odznacza się największym zasięgiem występowania w warunkach naturalnych z uwagi na liczne introdukcje i przypadkowe zawleczenia, m.in. w Europie Zachodniej, USA, Iranie, Turcji i Izraelu.

 

 

Pisklęta w wieku 32-33 dni

Lęgi przebiegają na ogół dobrze, ale wszystko zależy od właściwego dobrania się pary rodzicielskiej. Bywa, że pierwsze jaja są niezapłodnione lub składane na podłogę pomieszczenia zamiast w budce (widziałem raz samicę, która niosła pierwsze jajo do naczynia z wodą).

 

 

 

Młody w wieku około miesiąca

Wychowanie trzech młodych nie stanowi zwykle problemu, ale często para wyprowadza tylko jedno pisklę. Do pierwszego lęgu nadają się osobniki w wieku co najmniej 2,5, a najlepiej 3–4 lat. Konieczna jest budka lęgowa z wewnętrzną drabinką o wymiarach 30 × 30 × 60–70 cm i otworze wejściowym o średnicy 8 cm.

 

 

 

Para lęgowa z podlotami (dwa zielone po prawej)

Jej dno wysypujemy wiórkami z drzew liściastych z dodatkiem wilgotnego torfu. Dobrym miejscem na gniazdo jest też spory, wydrążony pień drzewa. Samica składa 2–6 jaj, które wysiaduje sama przez 22–24 dni. Pisklęta po dwóch tygodniach otwierają oczy, po sześciu opuszczają budkę i jeszcze przez kolejne dwa, trzy są dokarmiane przez rodziców poza nią.

 

 

 

Nierozłączka czarnogłowa (Agapornis personata). Chów i rozmnażanie

n6

Personaty to bez wątpienia piękne ptaki

Ten afrykański gatunek (Kenia, Tanzania) należy do rodziny papugowatych (Psittacidae) i po angielsku zwany jest Yellow-collared Lovebird, Masked Lovebird lub Eye Ring Lovebird. Potocznie zaś przez hodowców nazywana jest personatą lub czarnogłówką. Nierozłączka czarnogłowa dorasta do 15,5 cm. Ptaki te są bardzo socjalne i dość hałaśliwe, choć mniej niż nierozłączki czerwonoczelne (Agapornis roseicollis). Są też od nich mniej agresywne i zadziorne. W niewoli znane są przypadki dożywania przez nie kilkunastu lat.

 

n2

Para ptaków – samica po prawej

Najlepiej czują się w wolierach. Przy chowie grupowym wolierę zasiedlamy jednocześnie co najmniej trzema parami. Dwie pary będą bowiem zawsze mniej lub bardziej ze sobą rywalizowały i zachowywały się wobec siebie agresywnie. Ptaki te nie nadają się do wspólnego utrzymywania z astryldami, gołąbkami, czy małymi papugami, gdyż swoim silnym dziobem mogą je dotkliwie poranić (zwłaszcza kończyny). Dobrane pary lęgowe można utrzymywać także w klatkach typu skrzynkowego o wymiarach, co najmniej 80×50×50 cm.

 

n3

Dwa osobniki mutacji niebieskiej i jeden nominatywny

W okresie zimowym personatom należy zapewnić pomieszczenie z temperaturą powietrza powyżej 10ºC. Gatunek ten podlega obowiązkowi rejestracji. Do obrączkowania piskląt (w 7.-8. dniu ich życia) stosujemy obrączki o średnicy 4,5 mm. Dymorfizmu płciowego u nierozłączki czarnogłowej praktycznie brak. Głowa u samca może być nieznacznie większa (szersza). Samica ma niekiedy bardziej brunatną głowę i nieznacznie węższy żółty pas na karku i piersiach. W niewoli wyhodowano liczne mutacje barwne, m.in. niebieską, fioletową, pastelową, lutino, kobaltową, oliwkową, albinotyczną, mouve (szaroniebieską) i wiele innych

 

n4

Dymorfizm płciowy jest subtelny i dlatego najważniejsza jest wnikliwa obserwacja ptaków przez hodowcę.

Do pierwszych w życiu lęgów ptaki powinny być w wieku, co najmniej 14–15 miesięcy, choć już 10-ciomiesięczne mogą gniazdować. Moim zdaniem spontanicznie dobrane pary, które utrzymywane są oddzielnie to najlepsza gwarancja sukcesu hodowlanego. Do gniazdowania konieczna jest budka lęgowa o wymiarach 20 × 20 × 25–30 cm (pionowe) lub 38x20x20 (poziome) z otworem o średnicy 5–6 cm. Na jej dno wsypujemy 2–3-centymetrową warstwę trocin wymieszanych z lekko wilgotnym torfem, a dopiero na to układamy pęk młodych gałęzi wierzbowych i brzozowych zwiniętych w kulistą konstrukcję – ptaki, a zwłaszcza samica po swojemu ułożą materiał gniazdowy. Samica składa w odstępach co drugi dzień 3–7 jaj. Wysiaduje je sama przez 21–23 dni. Sama też początkowo karmi potomstwo, gdyż samiec zaczyna jej w tym pomagać zwykle po kilku dniach. Podloty opuszczają gniazdo po 35–40 dniach. Wykazują znacznego stopnia płochliwość. Jeszcze przez 2–3 tygodnie są dokarmiane, głównie przez samca.

 

n5

Nierozłączki czarnogłowe w towarzystwie młodych nierozłączek czerwonoczelnych

W wolierze zawsze powinno być zawieszonych więcej budek niż jest par lęgowych. Pomiędzy nimi instalujemy lite przegrody (np. ze sklejki, płatów kory itp.). Utrudnia to ptakom siadanie na dachach i żerdziach wlotowych budek należących do innych par i płoszenie samicy wysiadującej jaja. Nigdy też nie dołączamy w sezonie lęgowym obcych osobników (par) do akceptującej się wzajemnie grupy nierozłączek, gdyż prowadzi to nieuchronnie do walk, okaleczeń i marnowania lęgów. W naturze obserwowano personaty zakładające swe gniazda nawet w przestrzeniach pomiędzy metalowymi dachówkami (wystawienie na pełne słońce!). Co ciekawe materiał na gniazdo znosi głównie samica, która wtyka go sobie w pióra kupra i grzbietu. Powinien być on dostępny przez cały czas trwania lęgów, gdyż samica dokonuje częstych podmian gałązek, aby zwiększać wilgotność powietrza w gnieździe.

Nierozłączka czerwonoczelna (Agapornis roseicollis). Rozród

Para lęgowa - samiec po prawej.

Para lęgowa – samiec po prawej.

Na poszczególnych zdjęciach przedstawiam wzrost i rozwój piskląt nierozłączki czerwonoczelnej (Agapornis roseicollis). To jeden z częściej utrzymywanych pod opieką człowieka gatunków ptaków egzotycznych. Jego rozmnażanie nie jest trudne i daje hodowcy wiele zadowolenia. O tym jak odnieść sukces hodowlany czytaj poniżej.

Mimo, że nierozłączki to ptaki socjalne, zalecam utrzymywanie dobranych par osobno, np. w klatkach 80x50x50 cm lub wolierkach. Wówczas znamy dokładnie pochodzenie młodych, a w przypadku odmian barwnych nie dopuszczamy do niepożądanych kojarzeń. Jeśli dysponujemy stadkiem jednej odmiany to oczywiście możemy przeprowadzać lęgi grupowe w jednej wolierze.

Ryc.2. Jaja w gnieździe.

Jaja w gnieździe

Bezwzględnie najlepsze do rozrodu są samoistnie (spontanicznie) dobrane pary. Idealnie jeśli w ramach danej odmiany barwnej pozwolimy przyszłym rodzicom dobrać się spośród grona niespokrewnionych ze sobą, młodych, lecz w pełni wyrośniętych i dojrzałych rozpłodowo osobników (najlepiej, co najmniej 14-15 miesięcznych).

Budka lęgowa może wprawdzie mieć nieduże wymiary (np. 15x15x20 cm), ale osobiście stosuję większe (20x25x25-30 cm) z otworem o średnicę 5-6 cm. Na dno kładę cienką warstwę drobnych trocin wymieszanych z lekko wilgotnym torfem, a dopiero na to układam pęk zwiniętych w kulistą konstrukcję młodych gałęzi wierzbowych i brzozowych (ptaki po swojemu poszatkują materiał). Gniazdo buduje samica. Materiał w postaci krótkich, cienkich witek, gałązek i patyczków (te rozkładamy dodatkowo na dnie klatki/woliery) wtyka sobie w pióra kupra i grzbietu, a następnie zanosi do budki. Na wyściółkę gniazda doskonałe są także pocięte kwiatostany babki pospolitej lub lancetowatej oraz cieniutkie strzępki kory, np. z wierzby, olszy lub wikliny.

Kopulacja może trwać nawet kilka minut, a w czasie jej trwania samiec charakterystycznie przytrzymuje samicę dziobem za piórka na głowie. Samica składa 3-7 jaj (zwykle 4-5), w odstępach zwykle co 2 dni. Samiec troskliwie karmi partnerkę i często przesiaduje z nią w budce, ale nie bierze udziału w wysiadywaniu jaj. Ptaki wcześniej utrzymywane w wolierze, a na czas lęgów przeniesione do klatki początkowo wykazują znaczną płochliwość i widząc zbliżającego się do nich opiekuna wskakują do budki. Nie należy się tym martwić, o ile budka jest odpowiednio duża i nie zachodzi obawa, np. uszkodzenia jaj przez zestresowane papugi, zwłaszcza samca. Samica sama wysiaduje jaja (zaczyna po zniesieniu najczęściej trzeciego jaja) przez 21-23 dni. Robi to bardzo sumiennie i sporadycznie tylko opuszcza budkę na krótkie zwykle chwile. Początkowo sama też karmi młode, a dopiero po około tygodniu od ich wyklucie zaczyna pomagać jej w tym samiec. Młode opuszczają gniazdo po mniej więcej 35 dniach, choć czasem nawet po 40. Podloty są początkowo dość płochliwe, ale po kilku dniach uspokajają się. Mają bardziej matowe ubarwienie i charakterystyczne częściowo czarne dzioby. Jeszcze przez co najmniej 2 tygodnie są dokarmiane przez rodziców. Po tym czasie, odczekawszy jeszcze z tydzień, należy je oddzielić.

Nierozłączki czerwonoczelne bardzo dobrze znoszą kontrole gniazda. W czasie odchowu młodych, oprócz mieszanki ziarnistej (rozmaite gatunki prosa, kanar, słonecznik, owies itp.), należy podawać ptakom tartą marchew, mieszankę jajeczną (nie zawsze chętnie jedzą tę komercyjną), skiełkowane ziarno, kwiatostany traw, mniszek lekarski oraz gwiazdnicę pospolitą.

Praktycznie ptakom powinno się zezwalać na 2 lęgi w roku. Wyjątkowo zaś na 3, o ile mamy sprawdzone osobniki i wiemy, że będą miały wystarczającą ilość czasu na prawidłowe przepierzenie się oraz odpoczynek.

O chowie nierozłączki czerwonoczelnej pisałem tu:
http://www.multihobby.net/?p=209

Ryc.3. Pisklęta w wieku 1-3 dni.
Pisklęta w wieku 1-3 dni.

 

Ryc.4. Pisklęta w wieku 4-6 dni.

Pisklęta w wieku 4-6 dni.

 

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 7-9 dni

Pisklęta w wieku 7-9 dni

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 9-11 dni

Pisklęta w wieku 9-11 dni

 

Pisklęta w wieku 11-13 dni.

Pisklęta w wieku 11-13 dni.

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 14-16 dni.

Pisklęta w wieku 14-16 dni.

 

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 16-18 dni.

Pisklęta w wieku 16-18 dni.

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 18-20 dni

Pisklęta w wieku 18-20 dni

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 22-24 dni.

Pisklęta w wieku 22-24 dni.

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 25-27 dni.

Pisklęta w wieku 25-27 dni.

 

 

 

 

 

Pisklęta w wieku 28-30 dni.

Pisklęta w wieku 28-30 dni.

 

 

 

 

Podlot w wieku 35 dni w towarzystwie samicy.

Podlot w wieku 35 dni w towarzystwie samicy.

Nierozłączka czerwonoczelna (Agapornis roseicollis). Chów

Zwana jest również nierozłączką różowoczelną (po ang. Peachfaced lovebird), a hodowcy potocznie mówią na nią „rozakolis”. Te afrykańskie (poł-zach część kontynentu: Angola, Namibia, RPA) papugi dorastają do około 15 cm, są pięknie ubarwione (wyhodowano wiele odmian barwnych), odporne, łatwe w pielęgnacji i nietrudne w rozmnażaniu. Samiec jest minimalnie nie tyle mniejszy, co lżejszy, ma nieznacznie intensywniej zabarwioną i rozleglejszą różową część czołową (tzw. maska) oraz bardziej kanciastą głowę. Jednak u poszczególnych mutacji barwnych powyższe cechy są bardzo zwodnicze i nie pozwalają na jednoznaczne określenie płci. Ponadto rozstaw kości miednicznych (zwanych przez hodowców sankami) jest u samic większy (zawsze powyżej 0,5 cm), podczas gdy u samców mierzy najwyżej 2-3 mm. Jeśli ptaki są utrzymywane w grupie i mogą dobierać się w niespokrewnione pary (sytuacja idealna!), wówczas możemy zaobserwować, które osobniki sympatyzują ze sobą, wchodzą do jednej budki, kopulują, a wreszcie jak samica wnosi materiał na gniazdo w piórach kupra (samiec tego nie robi!). Para zadowala się klatką o wymiarach 70-80x50x50 cm, do rozrodu najlepiej typu skrzynkowego, ze źródłem światła. Ważne jest częste wymienianie naturalnych żerdek, które ptaki szybko pozbawiają kory. Będąc zajęte żerdkami i dostarczanymi gałązkami, nie będą objadać ewentualnych drewnianych elementów klatki. W ogóle twierdzę, że dobrane pary lęgowe należy utrzymywać oddzielnie. Wówczas ptaki są spokojniejsze i o wiele lepiej gniazdują. Ten bardzo odporny gatunek wytrzymuje w wolierze zewnętrznej nawet zimę, o ile ma zagwarantowaną część osłoniętą (wewnętrzną). W przeciwnym razie, w czasie mrozów odmrożeniu często ulegają palce (np. gdy ptak chwyta się siatki). Najlepiej zatem trzymać nierozłączki na zewnątrz od połowy kwietnia do drugiej połowy października. Samiec od mojej pary lęgowej stracił zimą końce palców w wolierze u kolegi. Na szczęście nie przeszkadza mu to zupełnie w lęgach 🙂 Nierozłączki czerwonoczelne to gatunek zadziorny, nie nadający się do trzymania z astryldami, małymi papugami lub gołąbkami. Swoim silnym dziobem potrafią dotkliwie zranić, a i o lęgach wspomnianych ptaków nie ma co marzyć w towarzystwie „rozakolisów”. Jest to gatunek socjalny, najlepiej czujący się w grupach złożonych z kilkunastu osobników. Lepiej w wolierze trzymać co najmniej trzy pary, zamiast dwóch. Oprócz typowej dla nich mieszanki ziaren ptakom należy podawać rozmaite zioła (mniszek, tasznik, babka itp.), owoce, warzywa, gałązki drzew liściastych, niedojrzałe kolby kukurydzy, kwiatostany traw, kiełki itp. Osobiście do dużej klatki typu skrzynkowego, stojącej na wolnym powietrzu wkładam co 2 dni dużą kępę traw lub ziół, razem z resztkami ziemi – ptaki z lubością „szatkują” wszystko. Szczególnie lubią gałązki wierzbowe. W niewoli nierozłączki czerwonoczelne dożywają kilkunastu lat. Gatunek nie wymaga rejestracji. Zachęcam do obejrzenia w Internecie rozlicznych mutacji barwnych. Przestrzegam przed łączeniem różnych gatunków nierozłączek, gdyż łatwo dochodzi do krzyżówek międzygatunkowych, czego zawsze należy bezwzględnie unikać. W następnej części napiszę o ich rozmnażaniu.



Nierozłączki to ptaki odporne


Nierozłączki czerwonoczelne
nie wymagają rejestracji


Obie płcie są bardzo podobne


Samiec po prawej z
odmrożonymi palcami


Para lęgowa – samica po prawej


Zielonki – ptaki bardzo je lubią


Owoce i warzywa – doskonały
dodatek w diecie papug