Paletka. Kiedy zacząć i czym karmić narybek?

Poglądy hodowców-amatorów różnią się w tych kwestiach niekiedy dość znacznie. Czy jest jednak jakiś złoty standard, którym zwłaszcza mniej doświadczeni akwaryści mogliby się posiłkować? Jest, ale … U paletek larwy wylęgają się po mniej więcej 65 godzinach (około 2,5 doby). Rodzice przenoszą je zwykle w róg zbiornika (niekiedy gromadzą u podstawy stożka itp.). Po kolejnej 2,5 doby wylęg podejmuje intensywne żerowanie na skórze obojga rodziców, która w tym czasie produkuje odżywczą wydzielinę. Zwykle po 7 dniach od tego momentu młode należy zacząć karmić, najczęściej larwami solowca. Od tego zdawałoby się standardowego postępowania jest jednak wiele odstępstw. Oto niektóre z nich.

I tak, niektórzy hodowcy zalecają, aby już w 5. dniu po rozpoczęciu żerowania na skórze rodziców (czyli po około 9 dniach od wylęgu) podawać narybkowi tzw. pył (pierwotniaki i wrotki), a po 2-3 dniach – najdrobniejsze larwy solowca i oczlika. Drudzy natomiast bazują wyłącznie na naupliusach słonaczków i karmią nimi narybek zwykle po dwóch tygodniach od wylęgu. Znam jednak dobrego hodowcę, który podaje narybkowi wyłącznie nicienie „mikro” i to dopiero od 3-4 tygodnia życia, a po kilku kolejnych dniach włącza stopniowo do diety skrobane serce wołowe lub indycze (po usunięciu wszelkich tłustych i żylastych elementów!). Inny znowu starej daty kolega radzi, aby narybek w trzecim tygodniu życia zacząć przyzwyczajać do pobierania wyłącznie mrożonego oczlika. Dodatkowo jeszcze hodowca ten przeprowadza rozród paletek w wodzie chłodniejszej o kilka stopni od powszechnie zalecanej. Jakkolwiek by to dziwnie nie brzmiało najważniejsze, że odnosi sukcesy, a jego młode paletki niczym kurczaczki „wydziobują” opadłą na dno zbiornika (czyste, bez podłoża!) mrożonkę. Aby zapobiec psuciu się wody jegomość ów wpuszcza do akwarium z rosnącym przychówkiem kilkanaście sztuk małych ślimaków (czerwone zatoczki lub młode ampularie), bądź 1-1,5 cm zbrojników niebieskich, które znakomicie wyjadają wszelkie niedojedzone resztki karmy.

Mój kolega z kolei bazuje także na oczliku, ale wyłącznie żywym, drobno przesianym. Inny zaś znajomy akwarysta stosuje wyłącznie rureczniki ze sprawdzonego źródła, zawsze starannie zmiażdżone, przeciśnięte przez gazę lub niezbyt gęstą płócienną szmatkę oraz nicienie „mikro”. Jak mówi, nigdy nie miał kłopotów ze zdrowiem u swoich podopiecznych. Coraz częściej hodowcy-amatorzy, chcąc uprościć sobie niewątpliwie pracochłonne czynności związane z pozyskiwaniem i przygotowywaniem pokarmów żywych, sięgają po gotowe prestartery. Jeszcze raz okazuje się, że doświadczenie w akwarystyce ma bardzo duże znaczenie. Oto bowiem wielu hodowców odnosi sukcesy zaczynając dokarmiać narybek paletek zarówno od końca pierwszego, jak i od początku 4. tygodnia życia młodych i to z użyciem bardzo różnych rodzajów pokarmu. Stąd też przy wyborze momentu na dokarmianie przychówku należy kierować się swoistym wyczuciem, a ono wyrabia się dopiero z czasem. Dużo zależy także od indywidualnych cech tarlaków, bowiem ilość i jakość produkowanej wydzieliny/troficznych warstw komórek nabłonka jest uwarunkowana genetycznie. Jedno jednak jest, moim zdaniem, pewne – larwy solowca są w amatorskiej hodowli paletek absolutnie najlepszym pokarmem na pierwsze tygodnie intensywnego żerowania narybku paletek. Trzeba pamiętać, że każdy nowy pokarm należy podawać początkowo w małej ilości, zmieszany z dotychczasowym i stopniowo zwiększać jego udział procentowy w diecie.

O platekach pisałem też tu: http://www.multihobby.net/?p=76



Samica z młodymi


Czyszczenie stożka


Składanie jaj


Samiec polewa jaja mleczem


Opieka nad ikrą


Młodziutki wylęg żeruje
na skórze rodzica


Młode obsiadły samca


Samica panuje nad gromadą


Rosnące młode cieszą hodowcę