Najlepsze moje zdjęcia ptaków sezonu 2015

Wpis kończący rok 2015 chciałem poświęcić na prezentację swoich wybranych zdjęć ptaków ozdobnych, które bezsprzecznie ukazują ich piękno. Jako hodowcy być może zastanawiamy się czasem do czego doprowadzą w przyszłości tak liczne dziś i bajecznie kolorowe mutacje barwne tego czy innego gatunku. Być może nas to mniej lub bardziej niepokoi, bo przecież każdemu prawdziwemu hodowcy głęboko na sercu leży dobrostan swoich podopiecznych. Niemniej piękno odmian barwnych jest niezaprzeczalne i to nawet wówczas, gdy zewsząd dają się słyszeć coraz liczniejsze głosy ich przeciwników, którzy nawołują do hodowania jedynie form nominatywnych, czyli dzikich. To zapewne szczytna inicjatywa, ale całkowite negowanie mutacji barwnych jest dziś jednak, moim zdaniem, zupełnie niemożliwe. Można co najwyżej zachęcać, aby oprócz nich hodowcy interesowali się bardziej także formami ptaków o ubarwieniu dzikim. Znam takich wielu i chylę przed nimi czoła, bo nie wszystko co kolorowe jest genetycznie wartościowe. Warto na koniec roku zastanowić się nad tym zagadnieniem głębiej …

 

Tymczasem życzę wszystkim hodowcom i ich rodzinom wspaniałego Nowego Roku! Niech nadchodzący rok 2016 obfituje Wam w radosne wydarzenia życiowe i hodowlane!

1.aleksy

Pisklęta aleksandretty obrożnej

1

Para różnobarwnych stokówek (ajmarek) prążkowanych, czyli popularnych katarzynek

2.senegalskie

Pisklęta synogarlicy senegalskiej

4

Gołąbki diamentowe szeki

5

Łąkówki turkusowe

8

Rozele adelajdzkie

12

Wróbliczki szaroskrzydłe

14

Zeberka, czarnolica

44

Nierozłączki, głównie czarnogłowe

122

Młode aleksandretty obrożne

123

Krasnogonki oliwkowe vel astryldy trzcinowe (z tyłu mewka japońska)

333

Pisklęta łąkówki turkusowej

666

Kubaniki mniejsze

11111

Na pierwszym planie wróbel cytrynowy

m1

Kanarek, miniatura hiszpańska

m2

Lilianki

Przepiory.kalifornijskie

Przepióry kalifornijskie

Ryc.4

Pisklęta amadyny wspaniałej, czyli amadyńca

Ryc.3

Samica papużki falistej z pisklętami

Zagrzebka afrykańska (Notobranchius guentheri). Chów

samiec3

Przepięknie ubarwiony samiec

Ryba ta zwana jest niekiedy suszcem Güntera i należy do rodziny Nothobranchiidae. Jej angielska nazwa to Redtail notho. W naturze zasiedla okresowo wysychające wody (zbiorniki astatyczne) Afryki (Zanzibar, Tanzania) i dorasta do około 6 cm. Odznacza się bardzo szybkim wzrostem i dojrzewanie, ale żyje krótko – w naturze zaledwie kilka miesięcy; w niewoli około 1,5 roku. Dymorfizm płciowy jest dobrze zaznaczony – samce odznaczają się żywą kolorystyką. Te ostatnie charakterystycznie pływają – krótkimi, energicznymi zrywami, zatrzymując się co chwila i wachlując intensywnie płetwami piersiowymi. Żyją w stałym napięciu emocjonalnym i podnieceniu, jakby na podwyższonych obrotach i prowadzą ze sobą utarczki w obronie swych rewirów.

 

samica

Szarawa samica wygląda przy samcu bardzo niepozornie

Do chowu wystarcza zbiornik o pojemności 20-30 l, wypełniony zwykłą wodą wodociągową. Konieczne są cotygodniowe jej podmiany w objętości 20-30%. Zaleca się, aby odczyn wody był lekko kwaśny (np. dzięki filtracji przez torf). Wyposażenie akwarium stanowić mogą 1-2 korzenie, kamienie tworzące kryjówki (korzystają z nich słabsze osobniki, zwłaszcza samice), dębowe suche liście itp. Dno wysypujemy kilkucentymetrową warstwą ciemnego żwirku, w którym można posadzić kilka kępek roślin (kryptokoryna, wywłócznik, ludwigia, kabomba itp.). Swobodnie unosząca się w toni spora kępa mchu lub pęk moczarki argentyńskiej, bądź wywłócznika także doskonale spełnia swe funkcje, polepszając dobrostan ryb.

 

3

Samiec w barwach godowych

Ryby omawianego gatunku zasadniczo nie nadają się do akwarium zespołowego, gdzie w stosunku do mniejszych współmieszkańców mogą być niekiedy zadziorne, a przez większe są często napastowane. Najlepiej prezentują się i czują w zbiornikach jednogatunkowych lub wespół z gatunkami pokrewnymi (ale uwaga – samice pokrewnych taksonów są do siebie bardzo podobne, stąd łatwo może dochodzić do niepożądanych krzyżówek). Ulubionym pokarmem zagrzebek są larwy owadów – komarów, ochotki i wodzienia. Poza tym chętnie zjadane są muszki owocowe, a także doniczkowce i rureczniki (nie częściej jednak niż 3 razy w tygodniu). Można również podawać pokarm suchy wysokobiałkowy lub mrożony, ale po uprzednim przyzwyczajeniu do niego ryb.

 

1

Przekarmianie i zbyt ciepła woda skracają życie zagrzebek

W żadnym wypadku zagrzebek nie wolno przekarmiać, ani utrzymywać w zbyt ciepłej wodzie (optymalnie 19-22ºC), co wydatnie skraca długość ich życia. Jednakże tak niska ciepłota niesie za sobą niebezpieczeństwo zwiększenia u ryb podatności na choroby. Dlatego też należy stopniowo je do niej przyzwyczajać. Z kolei stała temperatura powyżej 25ºC sprawia, że zagrzebki ulegają szybkiemu „wypaleniu się”. Akwarium nieogrzewane wydaje się być zatem optymalnym rozwiązaniem.

 

4

W złych warunkach środowiskowych ubarwienie zagrzebek blednie

Praktykowane często u innych gatunków ryb akwariowych 1-2-dniowe głodówki w tygodniu są w przypadku zagrzebek niewskazane. Ryby te bowiem muszą jeść kilkakrotnie w ciągu dnia, ale w niewielkich ilościach. Ich przemiana materii przebiega bowiem wyjątkowo szybko i intensywnie, stąd praktycznie są stale mniej lub bardziej głodne i muszą jeść, aby na bieżąco pokrywać wysokie wydatki energetyczne.

 

para

Para ryb – samica po prawej

Zagrzebka afrykańska to ryba kserofilna (składająca ikrę w podłożu), o tzw. ciągłym cyklu rozrodczym. Specyficzny rodzaj środowiska, jakie zasiedlają w naturze sprawia, że długość ich życia nie trwa dłużej niż kilka miesięcy do pół roku. Praktycznie okres ten przypada na porę deszczową. Jest to dość krótki czas, który musi wystarczyć rybom na dorośnięcie i uzyskanie dojrzałości płciowej oraz wydalenie gamet (jaj i plemników), dając tym samym zaczątek nowemu pokoleniu. Ów swoisty wyścig z czasem kończy się niestety tragicznie dla wszystkich dorosłych osobników wraz z nadejściem pory suchej i szybkim wyparowaniem wody ze zbiornika. Giną wówczas bez wyjątku na skutek zdradliwej suszy. Nim to jednak nastąpi dochodzi do złożenia ikry, która zagrzebana w mulistym dnie przetrzymuje ten niekorzystny okres w stadium diapauzy, czyli przerwy (zawieszenia) w rozwoju zarodka (anabioza). Podczas tego procesu diapauza pojawia się zasadniczo dwa razy – pierwszy raz w momencie zaistnienia braku tlenu, a drugi bezpośrednio przed nastaniem pory deszczowej, kiedy faza rozwoju embrionalnego jest już zakończona. Wraz z nastaniem pierwszych deszczy ze złożonych jaj zaczynają masowo wylęgać się larwy. Narybek wyjątkowo szybko podejmuje żerowanie i rośnie niemal w oczach. Praktycznie już po 3-4 tygodniach rybki zdolne są do rozrodu.

 

Kumak dalekowschodni (Bombina orientalis) – chów

Ryc.1

Kumaki dalekowschodnie to płazy bezogonowe i długowieczne

Te piękne płazy bezogonowe (Anura) należą do rodziny kumakowatych (Bombinatoridae). Nie są zbyt często utrzymywane w domowych akwaterrariach, choć mają grono swoich zagorzałych wielbicieli. W naturze zamieszkują nizinne obszary obydwu Korei, północno-wschodnie Chiny, Rosję (południowo-wschodnia Syberia) i południową Japonię. Dorastają zwykle do 5-6 cm. W naturze hibernują przez 7-8 miesięcy, zwykle grupowo, w kryjówkach na lądzie, znacznie rzadziej zaś w wodzie. Są długowieczne – w niewoli dożywają ponad 20 lat.

3

Strona brzuszna płaza jest charakterystycznie jaskrawo ubarwiona

U formy hodowlanej ubarwienie grzbietowej części ciała oscyluje od jasno do ciemnozielonego z ciemnymi plamami. Niemniej zdarzają się osobniki zupełnie brązowe. Na skórze widnieją zaś liczne brodawki, zakończone ciemną plamką. Strona brzuszna jest natomiast gładka, żółta, pomarańczowa lub czerwona (u osobników urodzonych w niewoli barwy te mogą być mniej lub bardziej bledsze), upstrzona ciemnymi, owalnymi plamami o nieregularnych kształtach. Wydzielina skóry ma właściwości toksyczne i drażniące (przypomina mleko), ale nie jest groźna dla człowieka (z wyjątkiem oczu, ust i otwartych ran).

6

Kumaki nie mają ucha środkowego i błony bębenkowej oraz parotydów

U omawianych płazów wyróżnić można pewne, charakterystyczne cechy w budowie anatomicznej. Mianowicie nie mają one ucha środkowego i błony bębenkowej oraz parotydów (przyuszne gruczoły jadowe). Źrenica oka ma kształt owalny, bądź przypominający mniej lub bardziej trójkąt, a u samców brak jest rezonatorów. Dymorfizm płciowy jest widoczny, ale wyłącznie u dorosłych osobników. Samiec jest nieco mniejszy, ma bardziej brodawkowatą skórę grzbietu oraz modzele godowe na pierwszych i drugich palcach „dłoni”, masywniejsze przedramiona i kończyny miedniczne, których palce są spięte szerszą błoną pławną (u samicy jest ona węższa i mniejsza).

Ryc.4

W niewoli kumaki bardzo lubią larwy ochotki

Jak wszystkie płazy, kumaki w życiu dorosłym są drapieżnikami. Do ataku prowokuje je najlepiej ruch ofiary, ale można przyzwyczaić je do pobierania mrożonek. W warunkach wiwaryjnych najlepszym pokarmem są żywe bezkręgowce, m.in.: dżdżownice (zwykle kawałkowane), świerszcze (najlepiej posypane preparatem mineralno-witaminowym), plankton łąkowy, muszki owocowe oraz larwy: barciaka, mącznika, wodzienia i ochotek, itp.

5

Najlepszy dobrostan płazy te mają w akwaterrarium

Omawiane płazy najlepiej jest utrzymywać w grupie złożonej z kilku osobników, w akwaterrarium, którego stosunek części lądowej do wodnej wynosi mniej więcej 50/50%. Jako podłoża w części lądowej używamy wilgotnej ściółki torfowej lub z włókna kokosowego z dodatkiem mchu. Zapewniamy wiele kryjówek z korzeni, kory, kamieni, łupin kokosu itp. Można także posadzić wilgociolubne rośliny, np. scindapsus, skrzydłokwiat, trzykrotka itp. Część wodną zalewamy dobrze odstaną wodą wodociągową. Jej głębokość nie powinna przekraczać 4-5 cm, a temperatura zawierać się w przedziale 18-25ºC (w normalnie ogrzewanym lokalu grzałka jest zwykle zbędna).

7

W akwaterrarium z kumakami roślinność jest niezbędna

Wskazane są rośliny, które swobodnie unoszą się w toni wodnej, np. moczarka, wywłócznik, najas oraz pływające (rzęsa drobna, limnobium gąbczaste, wgłębka wodna itp.). Nieodzowny jest wolno pracujący, gąbkowy filtr wewnętrzny. Raz w tygodniu 30-40% wody powinno być podmieniane na świeżą. Część lądową regularnie (np. co drugi dzień) spryskujemy wodą o temperaturze pokojowej. Kluczową jednak sprawą jest dobra wentylacja akwaterrarium.

 

8

Po spełnieniu minimalnych wymagań kumaki są płazami bardzo łatwymi w utrzymaniu

Pomieszczenie do chowu musi być szczelnie przykryte, gdyż kumaki potrafią dobrze wspinać się po jego ściankach. Kluczową jednak sprawą jest jego dobra wentylacja. Piasek wydaje się być najlepszym podłożem, gdyż drobny żwirek może zostać przez płaza połknięty (grozi to zaczopowaniem jelita). Pokarm, który utonął nie jest zwykle pobierany przez płazy, stąd podajemy go w części lądowej lub bezpośrednio z pęsety. Wszelkie niedojedzone resztki na bieżąco usuwamy, inaczej szybko pogorszą jakość wody produktami swego rozkładu. Zawsze powinno się myć ręce tak przed, jak i po braniu w nie kumaków.

Od kumaku nizinnym (Bombina bombina) w oczku wodnym pisałem tu:
„Kumak nizinny”