Okończyk moczarowy (Elassoma evergladei). Wychów narybku

Samiec w szacie godowej

Okończyki moczarowe, jako przedstawiciele ichtiofauny północnoamerykańskiej to ryby zimnolubne, zadowalające się skromnymi warunkami środowiskowymi i nie sprawiające większych problemów w chowie. Chętnie przystępują do rozrodu w niewoli, jednakże wychów bardzo drobnego narybku nie jest łatwy.

 

 

Samica gotowa do tarła

Okończyk moczarowy należy do rodziny bassowatych (Centrarchidae). W języku angielskim zwany jest The Everglades Pygmy Sunfish. W naturze występuje w wodach USA i dorastają do 2,5-3,5 cm długości. Ubarwienie samców jest bardziej ciemne (w okresie godowym stają się one niemal czarne) z połyskującymi, niebieskawymi cętkami. Samice są nieco większe, bledsze – żółto-brązowo-szare.

 

Tarlaki w zbiorniku hodowlanym

Tarło przebiega dość skrycie, w gęstwinie miękkolistnej roślinności, zwykle bardzo wcześnie rano. Jaja składane są partiami (po kilka sztuk), a dorosłe osobniki zupełnie się nimi nie interesują. Podczas jednego, rozłożonego w czasie, tarła samica może złożyć ich kilkadziesiąt, zwykle 30-60 sztuk.

 

 

 

Gąszcz roślin i korzeni to ulubione miejsca rozrodu okończyków

W akwarium jednogatunkowym, obsadzonym obficie roślinnością ryby wielokrotnie odbywają spontaniczne tarła. Narybek, który ma tendencję do gromadzenia się przy powierzchni wody oraz dnie akwarium można także wyłapywać (np. pipetą, łyżką, miseczką) i przenosić celem odchowania do oddzielnego zbiornika – odchowalni.

 

 

Młodziutki narybek

W temperaturze 22°C larwy wylęgają się po około 60-72 godzinach. W poszukiwaniu pokarmu narybek rozpływa się po dalszych 3 dniach. Jest on bardzo drobny, a jego pierwsze pożywienie powinny stanowić pierwotniaki oraz wrotki. Nawet świeżo wyklute larwy solowca są na początku zbyt duże, żeby mogły być zjedzone, choć te najmniejsze można spróbować im podać.

 

 

Nieco starszy narybek

Dobrym pokarmem dla potomstwa są pierwotniaki, wyhodowane na pożywkach organicznych (łodyżka siana lub wywar z niego, kawałeczek skórki banana itp.) lub z preparatów handlowych (np. Protogen). Można także wpuścić do zbiornika kilka ślimaków i karmić je sparzoną sałatą. Odchody mięczaków są doskonałą pożywką dla pierwotniaków, które w takich warunkach mnożą się na potęgę.

 

Narybek rośnie dość wolno

Narybek w wieku 7–10 dni można zacząć skarmiać najdrobniejszymi larwami solowca. Po ukończeniu dwóch tygodni do diety włączamy najdrobniejsze rozwielitki i oczliki, a także węgorki „mikro” i miażdżone, uprzednio doskonale przepłukane i posiekane starannie żyletką rureczniki. Młode rosną dość wolno. W naturze okończyki żyją około  1,5 roku, podczas gdy w dobrych warunkach akwariowych potrafią dożyć 3-4 lat.

 

Narybek najlepiej rośnie na pokarmie żywym

Czyszcząc okresowo dno zbiornika należy zwracać baczną uwagę na wylęg, który lubi ma tendencję do chowania się w nieczystościach i resztkach organicznych zalegających na dnie. Należy także dbać o dobrą kondycję ikrzycy – zapewniać jej odpoczynek, dobre żywienie i kryjówki (zwłaszcza niegotowa do tarła może być przez samce tak napastowana, że zginie).

 

 

O okończykach moczarowych pisałem wcześniej tu:

„Okończyk moczarowy. Chów”

i tu:

„Okończyk moczarowy. Rozród”

Bass słoneczny (Lepomis gibbosus) w akwarium

Bassy lubią w akwarium kryjówki, przestrzeń, żywy pokarm i temperaturę rzędu 16-22 st. C

Dla kilku 5-6 cm osobników o należy przeznaczyć co najmniej 250 l zbiornik. Na dno dajemy drobny lub średnio gruby żwirek. Nieodzowne są kryjówki: korzenie (np. obrośnięte roślinami), podwodne gałęzie, kilka kamieni (zarówno płaskich, jak i postawionych na sztorc), kępy twardolistnej roślinności podwodnej oraz egzemplarze pływające. Optymalna temperatura wody dla bassów to 16-22°C (okresowo znoszą one jednak ciepłotę powyżej 26°C i poniżej 10ºC). W normalnie ogrzewanym mieszkaniu nie trzeba jej więc dogrzewać.

 

W promieniach słonecznych ciało bassa mieni się kolorami

W zbiorniku należy pozostawić sporo miejsca do swobodnego pływania. Wystarcza zwykła woda wodociągowa, do której można dodać niejodowanej soli kamiennej (płaska łyżka stołowa na 20-25 l wody). Oświetlenie zbiornika powinno być dość silne, bo i tak będzie tonowane przez roślinność pływającą. Wskazany jest kilkugodzinny w ciągu dnia dostęp promieni słonecznych. Wydajny filtr jest nieodzowny. Podczas upałów można dodatkowo zastosować deszczownię, filtr wewnętrzny lub napowietrzacz.

 

W akwarium z bassami nie może zabraknąć podwodnej roślinności, najlepiej twardolistnej

Omawiane drapieżniki najlepiej jest utrzymywać bez innych ryb, choć doskonale znoszą one towarzystwo zbliżonych wielkością gatunków zimnowodnych (np. karasi, jazi, linów, okoni itp.), a nawet niektórych tropikalnych. Zjadają przede wszystkim pokarm żywy, ale można przyzwyczaić je do pobierania mrożonek. W warunkach akwariowych dojrzałość płciową bass osiąga w drugim roku życia przy długości ciała 10 (samica) i 12 cm (samiec).

 

W czasie zimowania bassy karmimy skąpo

Najlepiej jest zakupić kilka młodych, dorastających, niespokrewnionych ze sobą osobników. Z nich wyłoni się potem para hodowlana. Wraz z nadejściem jesieni ryby przenosimy do zbiornika w pomieszczeniu, w którym temperatura wody będzie mogła oscylować na poziomie 10–12°C. Zimowanie trwa 3–4 miesiące. W tym czasie ryby karmimy bardzo skąpo. Okres godowy rozpoczyna się wczesną wiosną, gdy dzień świetlny ulega wydłużeniu (III–V), a woda stopniowo się ociepla.

 

Przytłumione przez roślinność pływającą oświetlenie zbiornika wpływa na lepsze wybarwienie bassów

Najlepiej jeszcze na zimowisku (połowa kwietnia) podnosić jej ciepłotę za pomocą grzałki z termostatem do poziomu 19–22°C (o 1°C na dobę). W krótkim czasie z grupy dojrzałych płciowo osobników wyłania się samiec alfa (czasami dwa), który wybiera rewir lęgowy, a następnie broni go zaciekle przed współplemieńcami (bez względu na płeć). Wówczas przenosimy go wraz z samicą o najbardziej wypukłych partiach brzusznych do zbiornika z wodą o temperaturze pokojowej. Tarlaki intensywnie karmimy żywym pokarmem (małe rybki, dżdżownice, kiełże, gruby zooplankton, szklarka, larwy ochotek, doniczkowce itp.).

 

Bassy można utrzymywać z niektórymi gatunkami typowo akwariowymi – tu z kirysami

Zbiornik tarliskowy o pojemności, co najmniej 150-200 l powinien mieć na wyposażeniu gąbkowy filtr bez obudowy oraz kryjówki dla samicy (korzeń, kilka kamieni, doniczka z roślinami itp.). Dno wysypujemy 5–7-centymetrową warstwą żwirku o granulacji 2–4 mm (częstokroć ikrzyce nie chcą składać jaj na piasku). Codziennie usuwamy wszelkie resztki i nieczystości, podmieniając przy okazji trochę wody na świeżą (wystarcza zwykła odstana woda wodociągowa). Po tarle samicę odławiamy, gdyż  jest przepędzana przez partnera i może nawet zostać przez niego zabita.

 

Najlepsze do rozrodu są ryby poddane wcześniej kilkumiesięcznemu zimowaniu

Podczas tarła tarlaki żywiołowo zataczają kręgi nad gniazdem (raz w jedną, raz w drugą stronę), płynąc blisko siebie, przy czym mleczak stara się maksymalnie przywrzeć bokiem do ciała ikrzycy tak, aby otwory moczo-płciowe ryb znalazły się jak najbliżej siebie. Co jakiś czas samica zatrzymuje się na moment w gnieździe i składa porcję żółtawych jaj, które samiec natychmiast polewa spermą (mleczak może wtedy przez chwilę drżeć lub pokładać się na boku). Ikra przykleja się do dna gniazda.

 

Samce bassa opiekują się gniazdem i złożonymi w nim jajami

Liczba złożonych jaj wynosi zwykle kilkaset, choć może sięgać nawet ponad 2000 sztuk. Mleczaki bassa opiekują się gniazdem i złożonymi w nim jajami, m.in. odganiają intruzów, przewietrzają wodę wachlując płetwami piersiowymi itp. W temperaturze wody 22°C larwy wylęgają się po 5-6 dniach. Mierzą wtedy około 3 mm. Po dalszych 4–6 dniach rozpoczynają żerowanie. Są troskliwie wodzone przez samca. Zwykle jednak po 7-10 dniach rozpływają się, a opieka rodzica ustaje.

 

Podstawą udanego rozrodu bassów w akwarium jest posiadanie odpowiednich tarlaków

Samca można także odłowić po tarle, a ikrę odessać ją do oddzielnego lęgnika. Najlepszym pierwszym pokarmem dla narybku jest tzw. „pył”, czyli larwy oczlików i wrotki oraz zakraplane na powierzchnię wody pierwotniaki. Po 5–7 dniach można rozpocząć żywienie larwami solowca i najdrobniejszym zooplanktonem (wioślarki i oczliki), a po 10 dniach – nicieniami „mikro”, dokładnie miażdżonymi na szkle i przepłukanymi rurecznikami itp.

 

 

Po tarle można odłowić zarówno samicę, jak i samca

Do wielkości centymetra narybek je bardzo łapczywie, co często kończy się zadławieniem i śmiercią. Dlatego też nie należy w żadnym wypadku go przekarmiać – powinno się podawać pokarm często, ale w niewielkich ilościach. Po ukończeniu przez młode miesiąca segregujemy je według wzrostu (możliwy kanibalizm) i przenosimy do obszerniejszych zbiorników, rozrzedzając jednocześnie obsadę.

 

Otwór gębowy jest u bassa lekko skierowany ku górze

O bassach słonecznych w oczku wodnym pisałem tu:
„Bass słoneczny w oczku wodnym”

 

 

Bass słoneczny (Lepomis gibbosus) w oczku wodnym

Ciało bassa mieni się pomarańczowymi, czerwonymi, żółtymi i niebieskimi cętkami oraz seledynowymi wzorkami na głowie i pokrywach skrzelowych

Ryba ta należy do rodziny bassowatych, zwanej też kolcowatymi (Centrarchidae) i w języku angielskim nosi nazwę Pumpkinseed („pestka dyni”). Jej inne polskie nazwy to m.in.: słonecznica pstra i okoń słoneczny. W Ameryce Północnej bass jest jednym z najczęściej poławianych na wędkę gatunków ryb. W naszych wodach osiąga długość zaledwie kilkunastu cm, podczas gdy w USA spotykane są okazy mierzące nawet 40 cm i ważące około 0,5 kg. Dożywa 5-8 lat.

 

 

Dobrze nasłonecznione oczko wodne jest najodpowiedniejsze do chowu bassów słonecznych

Ciało bassa jest owalne, bocznie spłaszczone; otwór gębowy zaś nieduży, a płetwa grzbietowa dwuczęściowa – pierwsza tak samo jak płetwa odbytowa, ma ostre promienie. Ubarwienie ciała jest oliwkowo-srebrzyste z barwnymi, błyszczącymi, pomarańczowymi, czerwonymi, żółtymi i niebieskimi cętkami oraz seledynowymi wzorkami na głowie i pokrywach skrzelowych. Przy ostrym wyrostku pokrywy skrzelowej widoczne są dwie plamki – większą czarną i mniejszą czerwoną.

 

Bass prowadzi dzienny i drapieżny tryb życia

Ojczyzną bassa słonecznego jest Ameryka Północna – obszar od Nowego Brunszwiku w Kanadzie do Karoliny Południowej w USA. W wodach Polski bass to niepożądany gatunek obcy, ale na szczęście ciepłolubny, co skutecznie ogranicza jego naturalne rozprzestrzenianie się. Występuje nielicznie w dolnej Odrze i jej dopływach. Prowadzi dzienny i drapieżny tryb życia (jest dość żarłoczny). Zjada wszelkie bezkręgowce wodne oraz małe rybki.

 

Bass słoneczny to piękna ryba, którą interesują się także miłośnicy akwariów zimnowodnych

Pseudoakwaryści i wątpliwej jakości materiał zarybieniowy ryb towarowych, to główne przyczyny przedostawania się bassów słonecznych do europejskich wód. W sprzyjających warunkach środowiskowych (w Polsce są to miejsca, gdzie ciepła woda pochłodnicza jest regularnie spuszczana do nurtu rzek przez elektrociepłownie, np. na Odrze) gatunek potrafi dobrze się przystosować, a nawet w krótkim czasie nadmiernie rozmnożyć.

 

 

Napowietrzanie zimą wody w oczku zwiększa szanse na udane zimowanie w nim bassów

Utrzymywanie bassów w oczku wodnym jest jak najbardziej możliwe, zwłaszcza w ciepłej porze roku. Jeśli zaś chodzi o zimowanie, to z reguły się ono udaje. Warunkiem jest jednak głębokość oczka wynosząca co najmniej 1,3 m oraz stałe napowietrzanie wody przez okres zimy. W zbiornikach płytszych i/lub pozbawionych napowietrzania ryby te utrzymywane są zwykle od kwietnia do końca października. Odłowione mogą zimować w zbiorniku ustawionym w pomieszczeniu z dodatnią temperaturą powietrza.

 

Oczko wodne o powierzchni gęsto pokrytej roślinami pływającymi jest nieodpowiednie do chowu bassów, gdyż nie przepuszcza promieni słonecznych w głębsze warstwy wody

Bassy z upodobaniem polują na narybek – wszelki przychówek karasi i innych ryb wybiją do cna. Wymagają regularnego (co 2-3 dni) karmienia żywym pokarmem. Preferują oczka dobrze nasłonecznione, o  nagrzanej wodzie. Lubią kryć się wśród zanurzonych konarów, gałęzi itp. Niestety są przez to słabo widoczne i przeważnie dość płochliwe. Rzadko się też w nich rozmnażają. Im mniejsze zarybienie oczka, tym większa szansa na udany rozród i odchowanie narybku. W warunkach klimatycznych Polski udaje się to jednak sporadycznie.

 

 

Okoń (bassek) tarczowy (Enneacanthus chaetodon)

12

W akwarium okoń tarczowy nie przekracza zwykle 7 cm

Ta należąca do rodziny bassowatych, kolcowatych (Centrarchidae) ryba zwana jest w języku angielskim: Black-banded Sunfish. Jej ciało jest owalne, bocznie ścieśnione, srebrzysto-szaro-brązowe z kilkoma (zwykle 6) mniej lub bardziej ciemnymi, poprzecznymi pasami i nieregularnymi, ciemnymi, małymi plamkami. Podwójna płetwa grzbietowa ma ostre promienie z przodu i miękkie z tyłu. Okoń tarczowy dorasta w akwarium zwykle do 6-7 cm.

 

15

Akwarium powinno obfitować w roślinność i kryjówki

Ojczyzną gatunku są USA – od New Jersey na północy po Florydę na południu i Georgię na zachodzie. Występuje tam w wodach zarówno stojących, jak i w ciekach o leniwym nurcie, zwykle niezbyt głębokich, ale zawsze dobrze zarośniętych roślinnością. Jak na drapieżniki są to ryby spokojne i towarzyskie. Można utrzymywać je razem z naszymi krajowymi okoniami, płociami lub karasiami. Z upodobaniem jednak polują na narybek.

 

14

Okonie tarczowe najlepiej czują się w grupie

Ryby te najlepiej czują się w grupach złożonych z 6-8 osobników. Preferują duże akwaria, obficie obsadzone roślinami (w tym pływającymi, tonującymi oświetlenie) z wolną jednak przestrzenią do swobodnego pływania, np. wokół rozłożystych korzeni. Jako podłoże najlepiej sprawdza się gruboziarnisty piasek. Zjadają pokarm żywy i mrożony pochodzenia zwierzęcego.

 

 

11

Dobre natlenienie wody i niskie w niej stężenie związków azotu to podstawa dobrego dobrostanu bassków tarczowych

Ryba wrażliwa na wzrost zawartości w wodzie związków azotu oraz niedobór tlenu. Konieczny jest zatem wydajny system filtracji, najlepiej oparty na pracy filtra zewnętrznego i wewnętrznego. Woda powinna być w miarę miękka (optymalnie poniżej 12°n, ale ryby te bez problemu mogą żyć w znacznie twardszej) i lekko kwaśna (pH 6-6,5), z dodatkiem garbników (liście dębowe lub bukowe, szyszki olchy itp.). Jej temperatura nie powinna przekraczać 22°C.

 

 

9

Optymalnie temperatura wody dla omawianych ryb nie powinna przekraczać 22°C

Nieodzowne są cotygodniowe podmiany 15-20% objętości wody na świeżą i zawsze odstaną. Letnie upały ryby znoszą dość dobrze, o ile zapewni im się dodatkowe napowietrzanie wody oraz ustawi akwarium z dala od bezpośredniego działania promieni słonecznych. W sytuacjach ekstremalnych pomocna może być także akwarystyczna chłodziarka lub zamontowany nad powierzchnią wody wiatraczek, dzięki którym temperatura wody nie przekroczy 26°C.

 

8

U okonia tarczowego bardzo trudno jest ustalić płeć

Dymorfizm płciowy jest praktycznie niewidoczny, choć samce są zwykle mocniejszej budowy i mają nieco dłuższe płetwy. W czasie tarła ubarwienie mleczaka znacząco blednie, podczas gdy u ikrzycy staje się intensywne i wyraziste. Rozród udaje się najlepiej, gdy osobniki rodzicielskie były poddane zimowaniu przez kilka miesięcy w wodzie o temperaturze 13-14°C (piwnica, garaż, poddasze). Ryby karmimy nie częściej niż dwa razy w tygodniu podając im niewielkie ilości żywego pokarmu.

 

5

Przed tarłem samiec kopie zagłębienie w podłożu

Wiosną, przy wydłużającym się dniu świetlnym ryby przenosimy do zbiornika ze świeżą, wodą i stopniowo zwiększamy jej temperaturę do 20-21°C. Tarlaki obficiej karmimy żywym pokarmem i co drugi dzień podmieniamy wodę na świeżą, koniecznie miękką (najlepiej z filtra RO). Jako podłoża dobrze jest użyć warstwy zwykłego piasku o grubości około 5 cm.

 

 

3

Podstawą żywienia bassków tarczowych jest pokarm żywy i mrożony, pochodzenia zwierzęcego

Dominujący samiec prezentuje osobliwe zachowanie – kopie zagłębienie w podłożu o średnicy nawet 10 cm; często przy jakiejś osłonie (np. kępie roślin, kamieniu, korzeniu itp.), broni zajętego terytorium przed rywalami i od czasu do czasu pozwala gotowym do tarła samicom na wpływanie w jego obręb. Zostawiamy go w akwarium wraz z najbardziej dojrzałą samicą (wypukłe partie brzuszne), choć niejednokrotnie samiec odbywa tarło z kilkoma partnerkami raz za razem.

 

1

Do tarła konieczna jest woda miękka i lekko kwaśna

Tarło można także przeprowadzić w oddzielnym zbiorniku o pojemności 60-80 l. Wypełniamy go wodą z filtra RO zmieszaną z wodociągową w takiej proporcji, aby twardość ogólna wynosiła około 5°n. Z elementów polepszających dobrostan ryb najlepsze są rozłożyste korzenie lub kępy wysokich roślin, np. z rodzaju Vallisneria. W akwarium instalujemy jedynie gąbkowy filtr bez obudowy lub napędzany brzęczykiem.

 

 

4

Okonie tarczowe w zbiorniku wraz z naszym rodzimym okoniem (z lewej)

Bezpośrednio nad gniazdem tarlaki przywierają do siebie bokami i drżąc uwalniają swe gamety. Ikra przykleja się do podłoża. Po tarle samicę odławiamy, gdyż samiec przejmuje opiekę nad gniazdem. Jednakże nie każdy mleczak robi to dobrze. Bywa, że od razu zjada ikrę, inny dopiero larwy, a rzadko który wodzi świeżo wykluty wylęg przez kilka kolejnych dni. Dlatego też lepiej po tarle odłowić obydwa tarlaki. Ikrę można również odessać (pipetą) do lęgnika z drobnoperlistym napowietrzaniem.

 

10

Okonie tarczowe choć mają drapieżną naturę, to w akwarium zachowują się spokojnie i są dość towarzyskie. Nie odpuszczają jedynie narybkowi …

Niewskazane jest dodawanie do wody jakichkolwiek chemikaliów przeciwko pleśnieniu jaj. Larwy wylęgają się po około 3 dobach. Po kolejnych 4-5 zaczynają pływać i żerować. Jako pierwszy dla nich pokarm najlepszy jest tzw. pył (pierwotniaki, wrotki i larwy oczlików). Dobra jest również tzw. zielona woda z namnożonymi zielenicami. Po tygodniu zjadane są najdrobniejsze larwy solowca i zooplankton. Po miesiącu zaś siekane: rureczniki, larwy ochotek i komarów oraz nicienie „mikro”, grindal, mrożonki itp.